Super, pojawia się coraz więcej tytułów polecanych do przeczytania :) Leno, co jest dla mnie najważniejsze w opiniach recenzentów? Przede wszystkim, czy coś z tej książki ,,wynieśli dla siebie"? Czy książka spowodowała, że coś przemyśleli, czy dała im wrażenie estetyczne, czy coś zweryfikowali, czy uśmiechali się czytając, a może zasmucili...Czy książka dostarczyła im emocji? Dla mnie dobra książka, to taka od której czytelnik nie może się oderwać, wkracza w świat, który jest na stronicach tejże książki i żyje światem przedstawionym w książce. Jeśli czytelnicy piszą, że nie mogli się od książki oderwać, jestem bardzo zadowolona. Lubię, gdy czytelnik dostrzega ,,drugie dno" w książkach, bo takie ,,drugie dno" ma dla mnie Pamiętnik nastolatki...z pozoru niby lekki, niby typowy opis przeżyć nastoletniej bohaterki...Wolę też konstruktywną krytykę niż czcze pochwały, bo konstruktywna krytyka zmusza do przemyśleń.Zawsze ważniejsza jest dla mnie opinia czytelników niż krytyków. Podejrzewam, że 90% osób zajmujących się pisarstwem jest w stanie napisać książkę, która podobałaby się krytykom. Dlaczego więc tego nie robią? Bo pisze się dla czytelników, a bardzo rzadko się zdarza, że jak coś podoba się krytykom, to podoba się tez czytelnikom :)) Trzeba więc pisać dla czytelników starając się zachować przy tym wysoki poziom literacki...trzeba umieć lawirować, manewrować a to wcale nie takie proste....:))