Temat

Katarzyna Majgier - rozmowa nakanapie.pl

Postów na stronie:
2011-11-17 19:47 #
Miło mi powitać na naszej czerwonej kanapie nowego gościa. W najbliższym tygodniu będzie to Katarzyna Majgier.

Pani Katarzyna pisanie ma we krwi. Już w podstawówce została Klasowym Kronikarzem. Jej pierwsza powieść (napisana w pierwszej klasie podstawówki) opowiadała historię dzieci, "ocalałych z katastrofy, które przedzierają się przez ciemny, gęsty las, pełen dziwnych stworzeń, bagna i jeszcze coś tam, żeby odnaleźć swoich rodziców i powiedzieć im, że żyją :)"

W trzeciej klasie podstawówki, wraz ze swoją przyjaciółką założyła wydawnictwo, które wydawało malutkie książeczki w dwóch egzemplarzach. Wydawnictwo upadło na wskutek działań nadgorliwej kadry pedagogicznej.

Pani Katarzyna skończyła psychologię, a następnie przez dwa lata w uczyła studentów i rozpoczęła studia doktoranckie.

W 1998 roku została redaktorem naczelnym magazynu Reporter. Był to najstarszy e-zin wydawany w Polsce (istniał od roku 1996), a w 1999 roku Dariusz Majgier (założyciel Reportera) został jej mężem.

Pierwsza książka Pani Katarzyny pojawiła się na półkach w księgarniach w 2006 roku "Trzynastka na karku". Od tego momentu radość sprawia jej widok swoich książek w księgarniach.

Pisanie książek nie jest jedynym zajęciem autorki. Poza nim prowadzi serwisy internetowe dla dzieci i nastolatków "Junior", "Amanita", "Quizeria". Tworzy scenariusze gier komputerowych, pisze artykuły prasowe.

Nie ogląda seriali telewizyjnych. Jej hobby to czytanie, majsterkowanie i rękodzieło artystyczne. Lubi zwierzęta, ale nie ma żadnego.

Prowadzi również swój blog

Pani Katarzyna pisze "wstydzę się, kiedy moi przyjaciele, znajomi i krewni czytają moje książki". Dlaczego? Tego mam nadzieję dowiemy się z rozmowy.

Zapraszam do zadawania pytań.
# 2011-11-17 19:47
Odpowiedz
@Katarzyna.Majgier
@Katarzyna.Majgier
10 postów
2011-11-17 20:41 #
Mnie również miło jest powitać Czytelników!
# 2011-11-17 20:41
Odpowiedz
2011-11-18 13:01 #
Witamy na Kanapie!

Czy wiedziała Pani od początku, że będzie Pani pisać dla młodzieży, czy eksperymentowała Pani wcześniej z innymi grupami wiekowymi? Skąd czerpie Pani pomysły i jak to jest, pisać dla młodzieży?

Zaciekawił mnie wstęp Przemka: dlaczego wstydzi się Pani, kiedy bliscy czytają Pani książki? Czy opisuje Pani swoje przeżycia ze szkoły?

Pozdrawiam!
# 2011-11-18 13:01
Odpowiedz
@Katarzyna.Majgier
@Katarzyna.Majgier
10 postów
2011-11-18 17:17 #
Witaj Długopisarko! Fajny nick!

Co do pytań to: eksperymentowałam z różnymi grupami wiekowymi, ale kiedy chciałam wydać książkę, postanowiłam napisać coś dla młodzieży, bo wydawało mi się, że najłatwiej trafić do wydawców młodzieżowych. Do redakcji, w których pracowałam przychodziło dużo propozycji wydawniczych skierowanych do dorosłych odbiorców i do małych dzieci, doszłam więc do wniosku, być może błędnego, że dla młodzieży próbuje pisać mniej osób, więc może w tej niszy łatwiej będzie komuś, kto chce zadebiutować. Nie wiem, czy słusznie rozumowałam, ale się udało. :-)

Pomysły czerpię „z życia” czyli z obserwacji, rozmów, tego, co czytam, czego słucham wokół...

Wstydzę się i peszę, kiedy znajomi czytają moje książki, bo czuję się oceniana, a to zawsze jest nieco stresujące. Poza ty niektórzy doszukują się w wymyślonych historiach jakichś faktów z życia, wypytują o nie i ciężko wytłumaczyć, że to jest fikcja literacka i naprawdę, nie miałam na myśli nikogo konkretnego pisząc coś tam... ;-)
# 2011-11-18 17:17
Odpowiedz
2011-11-18 17:25 #
Pani Kasiu, napisała Pani, że znajomi doszukują się faktów z życia-wszystko jest fikcją?czy może jest jakieś ziarenko prawdy?

# 2011-11-18 17:25
Odpowiedz
@Katarzyna.Majgier
@Katarzyna.Majgier
10 postów
2011-11-20 00:27 #
Każda książka jest w jakimś stopniu autobiograficzna, bo zawiera spostrzeżenia i przemyślenia autora. Oczywiście, zdarzy mi się umieścić w książce prawdziwe historie (a raczej historyjki), których sama bym nie wymyśliła, ale nie umieszczam w książkach swoich znajomych. Nie traktuję też książek jako psychoterapii, umieszczając w nich np. swoje problemy i ich możliwe rozwiązania czy siebie jako wspaniałą superbohaterkę, a osoby, które mi podpadają jako te kanalie wredne, którym superbohaterka daje popalić.
# 2011-11-20 00:27
Odpowiedz
@kasiaraven
@kasiaraven
9 książek 8 postów
2011-11-20 23:18 #
Bardzo lubię pani książki :). Kiedy możemy spodziewać się kolejnej?
Co doradziłaby pani nastoletnim "pisarzom", którzy marzą o publikacji ich dzieł?
# 2011-11-20 23:18
Odpowiedz
@Katarzyna.Majgier
@Katarzyna.Majgier
10 postów
2011-11-21 12:29 #
Kolejna książka powstaje, myślę, że można się jej spodziewać jeszcze tej zimy... ;-)

Nastoletnim pisarzom zawsze doradzam dwie rzeczy: dużo czytać i dużo pisać - praktyka czyni mistrza!
# 2011-11-21 12:29
Odpowiedz
@timido2
@timido2
691 książek 237 postów
2011-11-21 12:50 #
Dzień dobry. Nigdy nie czytałam Pani książek, do czego przyznaję się ze wstydem.

Studiowała Pani psychologię, czy w związku z tym wykorzystuje Pani wiedzę zdobytą na studiach do kreowania bohaterów swoich powieści?

Czy Pani książki kryją w sobie "coś" jeszcze, poza przyjemnością z lektury? Jakieś przesłanie, nakłaniają do refleksji? Czy według Pani zamierzeń powinny one być odbierane jako lektura lekka i przyjemna, czy jako książki z głębią?
# 2011-11-21 12:50
Odpowiedz
@Katarzyna.Majgier
@Katarzyna.Majgier
10 postów
2011-11-21 22:16 #
Dlaczego ze wstydem? Trudno przeczytać wszystkie książki świata ;-)

Interesowała mnie przede wszystkim psychologia poznawcza. Oczywiście na studiach dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy, które, podobnie jak cała wiedza, jaką udało mi się zgromadzić, na pewno jakoś wpływają na książki.

Co do lektur "głębokich" i "rozrywkowych" - nie stosuję takiego podziału.:-)
Nie uważam, że jeśli coś jest rozrywkowe i przyjemne w odbiorze, to nie może równocześnie skłonić do zastanowienia się nad czymś. Zauważcie, że znaczna część klasyki literatury to były książki pisane do "czytania dla przyjemności" i przetrwały one czasami nawet wieki, ciągle są aktualne, bo opowiadają o rzeczach uniwersalnych, poprzez ciekawe, wciągające historie, a nie "kawę na ławę" jak niektóre książki uważane za "głębokie", a jednak strasznie „łopatologiczne”...
# 2011-11-21 22:16
Odpowiedz
@timido2
@timido2
691 książek 237 postów
2011-11-21 23:35 #
Ale czy nie ma Pani takiego poczucia misji? Że chciałaby Pani, aby młodzież sięgająca po Pani twórczość wynosiła z niej coś więcej, niż tylko przyjemność z czytania?

Oczywiście zgadzam się z tym, co Pani pisze, ale chodzi mi o Pani subiektywne odczucie. Czy istnieje coś takiego jak taka egoistyczna misja zmieniania świata wśród pisarzy?

Mam nadzieję, że dobrze mnie Pani zrozumie. Pytanie to zadaje abstrahując od Pani twórczość, której nie sposób mi oceniać, gdyż jej nie znam. Interesuje mnie jakaś postawa wobec tworzenia, pisania...
# 2011-11-21 23:35
Odpowiedz
@Katarzyna.Majgier
@Katarzyna.Majgier
10 postów
2011-11-22 00:15 #
Chcę i staram się być pisarką, nie misjonarką. Chciałabym opowiadać historie, nie szerzyć jakieś idee. Możliwe że to, co napiszę da komuś do myślenia, przekona go do czegoś, ale nie to jest moim celem.

Trudno mi wypowiedzieć się na temat tej "egoistycznej misji". Różni pisarze różnie podchodzą do pisania. Niektórzy właśnie tak. Ja tak, jak napisałam – a tylko o sobie mogę mówić wiarygodnie, co do innych - mogę się tylko domyślać, no i mylić. ;-)

Oczywiście rozumiem, że rozmawiamy w oderwaniu od treści książek.

Tak w ogóle to jesteśmy na forum, więc chyba możemy, czy nawet "powinniśmy" mówić sobie przez "Ty" ;-)
# 2011-11-22 00:15
Odpowiedz
2011-11-22 00:29 #
Trudno się przełamać i tykać pisarzy. :-)

Dziękuję za odpowiedzi i komplement. :-)

Też uważam, że pisarz powinien pisać ciekawie, a nie łopatologicznie. Strasznie mnie to w książkach denerwuje - wciskanie czytelnikowi "prawd objawionych".

Interesuje mnie droga, którą Pani przeszła od napisania manuskryptu do spotkań z czytelnikami. Czy trudno jest wydać książkę w Polsce?
# 2011-11-22 00:29
Odpowiedz
@Katarzyna.Majgier
@Katarzyna.Majgier
10 postów
2011-11-24 00:15 #
Mnie można "tykać" do woli ;-) Sama miewam taki problem przy dużej różnicy wieku, ale myślę, że nie ma pomiędzy nami jakiejś wiekowej przepaści. :-)

W Polsce wydać książkę jest bardzo trudno. Wydawcy często wolą wyłożyć większe pieniądze na zakupienie (nawet w ciemno) licencji na przekład czegoś, co gdzieś już cieszy się powodzeniem niż na zaryzykowanie wydania książki debiutanta. Są przekonani, że ludzie chętniej kupią coś, na czym obok nazwiska autora i tytułu będzie coś w rodzaju "500.000 egzemplarzy sprzedanych w Nowym Jorku". I mają rację, bo taka reklama działa, ale nie zawsze - często znaczna część nakładów takich bestsellerów ląduje na "taniej książce".
Czasem dlatego, że takie książki bywają w znacznym stopniu niezrozumiałe w naszej kulturze (jak wiele amerykańskich bestsellerów, w których bohaterowie są opisani w rodzaju "wyglądała jak Ziuta Brown, na nogach miała buty od Dratewki, a w ręce trzymała Dziennik Portorykański” - przy czym w Polsce niewiele osób zna tamtejsza lokalną celebrytkę Ziutę Brown, a firmę Dratewka i "Dziennik Portorykański" jeszcze mniej. Czytając taki opis nie wiadomo, jak bohaterka wyglądała, jakie miała buty (eleganckie? sportowe? drogie? ogólnodostępne?) i jaki charakter miała trzymana przez nią gazeta.

To smutne, bo wiele dobrych książek początkujących autorów "przepada". Moje akurat znalazły wydawcę, ale zdarzyło mi się czytać dobre, polskie książki, które go nie znalazły, a szkoda...
# 2011-11-24 00:15
Odpowiedz
2011-11-25 10:07 #
Może trzeba zacząć tłumaczyć polską twórczość na eksport. Myślałaś :-) kiedyś o tym? W jakim języku chętnie zobaczyłabyś swoje książki?

Zdradziłabyś nam, co robisz, kiedy pisanie wychodzi Ci uszami, ale musisz iść dalej? Czy masz sprawdzone sposoby na taki zastój?
# 2011-11-25 10:07
Odpowiedz
@Katarzyna.Majgier
@Katarzyna.Majgier
10 postów
2011-11-25 22:49 #
Długopisarko - dobry pomysł! Ale trudny o zrealizowania, no i nie wszystko się na eksport nadaje ;-) Co do marzeń o przekładach, to chyba najchętniej na rosyjski. Nakłady jakie wychodzą w tym języku są niesamowite ;-)

Pisanie chyba nigdy nie wychodzi mi uszami. Uwielbiam to! Większe problemy miewam ze znalezieniem czasu na nie. ;/
# 2011-11-25 22:49
Odpowiedz
2011-11-26 00:07 #
:-)

Czy przygotowujesz się jakoś specjalnie do pisania, masz swoje rytuały, miejsce, w którym łatwiej Ci się skupić?
# 2011-11-26 00:07
Odpowiedz
@Cassiel96
@Cassiel96
242 książki 281 postów
2011-11-27 19:13 #
Witam!

A ja mam takie pytanie: Jakie są twoje ulubione książki, konkretnie tytuł i autor?
# 2011-11-27 19:13
Odpowiedz
@Katarzyna.Majgier
@Katarzyna.Majgier
10 postów
2011-12-09 23:09 #
O! Długopisarka - jestem pewna, że Ci odpowiedziałam... Nie wiem, co się stało: nie wysłało się, czy co? Tak czy owak, napiszę jeszcze raz:

Nie mam specjalnych rytuałów, lubię kiedy jest cicho, gdy pisze i nic mi nie przeszkadza. Sama sobie przeszkadzam, sprawdzając podczas pisania maile, chodząc po stronach, itp. ;-) Piszę zawsze w jednym miejscu - na moim komputerze (który nie jest przenośny, a wręcz jest bardzo "nieprzenośny") ;-) Więc nie mam wyjścia, muszę pisać w tym miejscu.
# 2011-12-09 23:09
Odpowiedz
@Katarzyna.Majgier
@Katarzyna.Majgier
10 postów
2011-12-09 23:10 #
Cassiel96, mam tak dużo ulubionych książek, że powstałaby długaśna lista, gdybym chciała je tu zebrać. Nawet się nie porywałam na wpisywaniu sobie tego w swój profil na tej stronie.
# 2011-12-09 23:10
Odpowiedz
Odpowiedź
Grupa

Autorzy

Wszystko o autorach