misha - Mustang z Dzikiej Doliny nie jest z wytwórni Disney tylko Dreamworks. Poza tym świetny film, oglądałam kilka razy. Dziś obejrzałam po raz drugi "Kochanice Króla" na podstawie książki P.Gregory (doskonały film) a zaraz obejrzę "Drogę do szczęścia" na podstawie książki Richarda Yatesa.
Widziałem dzisiaj "Gwiezdny pył", tym razem urywki i... nadal jest on dla mnie magiczny, wspaniała baśniowa podróż :-) Dziecko przeze mnie przemawia ;-)
Dziś po raz pierwszy, zresztą z tego co widzę nie jako jedyny, obejrzałem "Gwiezdny pył". Szczerze powiedziawszy żałuję że nie czytałem wcześniej książki, ponieważ od dawien dawna mam sentyment do takich filmów ("Niekończąca się opowieść", "Krull" itd.), być może rzeczywiście leży to w męskiej naturze :-)
A ja "Gwiezdnego pyłu" nie oglądałam, buuu... Ale książka czeka już jakiś czas na półce, jak będzie jakieś wspólne czytanie, to może się zmobilizuję;-)