Jak się przychodzi w goście na kolację, moi przyjaciele to się je co gospodarz podaje a nie daj to czy tamto. Dam co dam, gotuje tak jak umiem. Surowe nie będzie, sraki nie dostaniecie ;)
No coś Ty - zapraszam i jeszcze miejsce zrobię, żeby jej było wygodnie :) Nie jadłabym z jednego talerza z większością ludzi na świecie, bo się brzydzę, ale z kotami, psami czy wróblami - z przyjemnością. :D