Bookstagramy

Sama prowadze bookstagrama od prawie pół roku. Staram się, żeby moje zdjęcia były ładne, ale większą wagę przywiązuje do recenzji. Czy są dobre? Tego nie wiem, ale zawsze piszę szczerą opinie. W każdej opini zawieram nie tylko plusy, ale i minusy danej książki. Zgadzam się, że im zdjecie lepsze, ładniejsze, a często im bardziej przerobione tym ma więcej seduszek czy komentarzy. Ja jednak stawiam na jakość, a nie na wygląd.

Nazwa taka jak na kanapie😊

Pamiętaj, że opinię można zawrzeć nie tylko w opisie zdjęcia, ale też pogadać o książce na stories. Ja prowadzę swoje konto od 1,5 roku i nie ukrywam, że sprawia mi to frajdę :) Kiedyś nie miałam z kim o książkach porozmawiać, a teraz mam grupkę obserwujących o podobnych do mojego gustach czytelniczych i mi to pasuje.
Co zaś do wartościowych opinii/recenzji - osobiście staram się pisać krótko, zwięźle i na temat, chociaż zdarza mi się popłynąć w recenzjach, ale to przede wszystkim tu- na kanapie.
Jednak Instagram jako narzędzie zostało stworzone właśnie pod krótkie i treściwe opinie o książkach, nie żeby się rozgadywać, tylko właśnie pisać zwięźle. Zauważ, że sami odbiorcy zdjęć, często oczekują krótkich opinii, czy luźnych tematów do pogadania o książkach, także nie ma co się rzucać, że krótko, grunt, że konkretnie i na temat :)

Instagram niestety bardzo ogranicza pod względem znaków co sprawia, że albo musimy daną recenzję przedłużyć w komentarzu albo zwyczajnie ją skrócić.
Osobiście nie jestem miłośniczką długich recenzji, wolę krótko i konkretnie a myślę, że już z krótkiego opisu jesteśmy w większości przypadków w stanie wywnioskować czy dana książka jest dla nas czy też nie :)

Ja wlasnie tez po to zalozylam bookstagram, by moc gadac z kims o ksiazkach bo niestety nie mam za bardzo z kim :(
@dogoryksiazkami - zapraszam :) fajnie by bylo miec kanapowych ziomkow rowniez tam :)