Ostatnia w starym roku (poetyka) i pierwsza w nowym (Zabużko). Używane.
Ja czytam właśnie „Muzeum porzuconych sekretów” Ło matko, ciężki kaliber. Dla wytrwałych.
Ja nie planuję raczej czytać innych jej książek, chodziło mi o tę konkretną.
Duże zakupy ebooków na promocji noworocznej Ebookpoint 2023, między innymi:
Ciemna strona Marvela - tomy 4,6,7. Czyli Punisher, Dardevil, Logan. Dobry zakup za niewielkie pieniądze.
Pod choinką był bon do empiczku i dziś go właśnie zrealizowaliśmy. Pierwsze zdjęcie moje, drugie pana męża. Choć Bielmo i ja może przeczytam, film mi się podobał.
Zupełnie nie planowałem ;)
Ebooki i audiobooki kupione po bardzo korzystnych cenach na nexto:
Mam! Pięknie wydana. :)
Podobno wczoraj w księgarni był szał ciał - nie nadążali z wydawaniem.
Ostatnie zakupy: tematyka związana z planami na wakacje;))
@Antytoksyna
Tak, mamy hotel w Almerii, a juz kilka wycieczek w planie, na pewno Grenada i Giblartar;) a Ty gdzie bylas?
@Brzezina, Grenada obowiązkowo - jeden dzień tylko na Alhambrę i bilety trzeba kupić wcześniej, góry Sierra Nevada, muzeum Picassa w Maladze, Camino del Rey, no i wszelkie pueblos blancos po drodze. Coś czego nie ma nigdzie na świecie - El Ejido - hektary tuneli widoczne z kosmosu, koszmar, ale jak już będziesz niedaleko...
Ja jeżdżę nad ocean, trochę dalej na zachód, w stronę Portugalii i do Sewilli.
Nowości w domowej biblioteczce. Tradycyjnie pierwsze moje, drugie pana męża.
Najnowsze osiągnięcia wydawnicze wreszcie dojechały... z wrażenia aż mi się zdjęcie rozmyło. :-)
Pozazdrościłem @Antytoksyna i też sobie kupiłem:
Zaszalałam w booksale. Kilka pozycji już skosztowałem 😉
Wow, to wszystko bylo w booksale? Hawkins, Henry, LaValle? Moreno Garcia? Nieźle - musze tam chyba częściej zaglądać.
Zakup okazał się ciężkim doświadczeniem dla portfela. Ceny książek i komiksów odleciały w kosmos i chyba nie ma wyjścia poza ograniczeniem zakupów :-(
A jak tam Heroldowie? Da się unieść w jednej ręce bez bólu? Zrezygnowałem z zakupu gdy się okazało, że Zysk zrezygnował z twardej okładki.
Trochę waży, ale tragedii nie ma. Byłem pewny, że twarda okładka będzie i się zdziwiłem.
Niestety wydawca dał d... i zmienił w ostatniej chwili, ponoć ze względów ekonomicznych. W zapowiedziach początkowo była twarda.
Och... :(
Wielka szkoda, że ,,Heroldowie" ostatecznie są w miękkiej oprawie. Lepiej zrobiliby, gdyby wydali ich w takim razie w trzech tomach, bo przecież to się szybko rozleci...
Żeby chociaż skrzydełka miała. W sumie trochę żałuje, że ją kupiłem. Słabo wydana i prawie 60 zł kosztowała.