Czyje to słowa? :)

Twój ulubiony autor - Sapkowski? Cytat faktycznie mocny. Szczerze mówiąc nie spodziewałbym się po nim ;)

Pewnie że tak. Konkretnie z Narrenturm - zresztą cała trylogia husycka to kopalnia cytatów. A te słowa wypowiedział Zawisza Czarny. Pozdrawiam.

Dziwne mi takie mądre słowa z jego ust. Może w powieści. Bo w realu to marnie skończył i w ogóle raczej jego postać z myślicielem mi się nie kojarzy :)

Cytat zagadka:

"Mindy przytuliła się i pocałowała mnie. Był to długi pocałunek. Mój kutas podniósł się ochoczo. Ostatnio zażywałem dużo witaminy E. Miałem własne przemyślenia na temat seksu. Bez przerwy byłem napalony i ciągle się masturbowałem. Po nocach kochałem się Lydią, a rano wracałem do domu i zaczynałem się zawzięcie brandzlować. Myśl o seksie jako o czymś zakazanym niesłychanie mnie podniecała. Zupełnie jakby jedno zwierzę zmuszało drugie do podporządkowania się jego woli."

Bukowski Charles - Kobiety. A co do oceny Zawiszy mam zupełnie inne zdanie. Pozdrawiam.

Oczywiście zgadłeś. A co do oceny Zawiszy, to w czym się Twoje zdanie różni od mojego? Był świetnym wojskowym, zdolnym politykiem, ale filozofem? To różne rodzaje mądrości i inteligencji. Wszak skończył jako zwykły najemnik. Bardzo profesjonalny i utalentowany, ale jednak tylko najemnik Chyba, że czegoś o nim nie doczytałem. Szczerze mówiąc, jego osoba dotąd specjalnie mnie nie interesowała, więc może podzielisz się wiedzą i ciekawymi źródłami. Chętnie skorzystam. Pozdrawiam serdecznie :)

"Będąc świetnym dyplomatą, a przez to jednym z najbardziej zaufanych ludzi króla Władysława Jagiełły został wysłany jako jeden z sześciu posłów polskiej delegacji na Sobór w Konstancji (1414-1418), gdzie wsławił się występując jako jeden z nielicznych obrońców sprawy i osoby Jana Husa. 9 maja 1418 roku na Soborze w Konstancji w obecności papieża oświadczył, że czci króla polskiego będzie bronić "gębą i ręką" i uzyskał od Marcina V potępienie oszczerczego wobec Jagiełły traktatu Falkenberga. Wielokrotnie posłował na dwór Zygmunta Luksemburskiego. Podczas odbywania jednego ze swych licznych poselstw, przebywając na dworze tegoż władcy dostał się do niewoli czeskiej podczas walk w obronie tzw. Niemieckiego Brodu. Z niewoli tej został wkrótce uwolniony, ponoć za niezwykle wysokim okupem".

Polecam: Beata Możejko, Sobiesław Szybkowski, Błażej Śliwiński: Zawisza Czarny z Garbowa herbu Sulima, Gdańsk 2003, Wydawnictwo WiM, ss. 136, ISBN 83-918873-4-0
Zawisza Czarny [w:] Polityka, wydanie specjalne 4/2010, Pomocnik historyczny: 1410 Grunwald, s.20
Dariusz Piwowarczyk. Siedem cnót Zawiszy Czarnego. „Mówią wieki”, 2004-07-15. [dostęp 2011-02-19].
Pozdrawiam serdecznie

To co w Wiki znam. Myślałem, że naprawdę podpowiesz mi coś nowego. Te wszystkie informacje niestety nie przekonują mnie, by Zawisza miał zadatki na filozofa. Innego rodzaju inteligencja jest potrzebna do bycia dobrym na tych polach, na których obracał się Zawisza, a innych do inteligentnego filozofowania. Dlatego właśnie zdziwił mnie Twój cytat. Co wcale nie umniejsza osiągnięć Zawiszy. Inna sprawa, że wątpię, by któryś z największych nawet filozofów zakasował naszego rycerza w jego branży :)

Zadajesz :)

"Kiedy Irma wyszła, chuda, długonoga, dokładnie zamykając za sobą drzwi, uśmiechając się po dorosłemu, uprzejmie szerokimi ustami, jaskrawo czerwonymi jak u matki, Wiktor zajął się zapalaniem papierosa. To wcale nie jest dziecko, myślał oszołomiony, dzieci nie rozmawiają w taki sposób..."

Arkadij i Borys Strugaccy - Pora Deszczów

Zgadza się.

"I jego usta, usta poety, zalano gipsem i zamordowano go w biały dzień, na głównej arterii stolicy, na oczach zgromadzonych w bramach przechodniów."

Sztuka czy naród
Monografia pisarska
Andrzeja Trzebińskiego
Elżbieta Janicka

Tam było cytowane to zdanie, ale pierwotnie kto inny je napisał.

Borowski Tadeusz :)

Tak :)

Ambitne rzeczy czytasz :) Szacun!

Z moich ostatnich lektur ustępy warte przytoczenia są już tak oklepane, że można je w sekundę wygooglować, więc odpuszczam.

Kto ma coś ciekawego niech zapodaje :)

No to może niech zada ktoś spoza żelaznego kręgu uczestników naszej zabawy.

Cztery dni ciszy, więc może ja coś zaproponuję?
"Zmyślanie historii, w których się występuje, jest powinnością i nieodpartą pokusą prawdziwego mężczyzny, wymyślona historia jest pieśnią jego życia i śmierci, opowieść przegranego, zmyślona opowieść przegranego jest znakiem zwycięzcy."

Jerzy Pilch

Zgadza się :)

"Max poczuł się tak, jakby ktoś wepchnął go do wnętrza kuli. Był jak kartka papieru najeżona błędami. Był śmieciem. Jednak każdego dnia na nowo usiłował się prostować psychicznie, pełen obrzydzenia i wdzięczności zarazem. Był wrakiem, ale jeszcze się nie rozpadł na kawałki."

Złodziejka książek - Markus Zusak

Zadajesz ;)

"Jest to rodzaj tajnego bractwa mającego własne obrzędy obcowania z umarłymi, gdzie płacz i śmiech, patos i ironia współistnieją na równych prawach. Przejęta historią, zawsze aluzyjna, w tym stuleciu tak jak dawniej towarzyszyła ludowi w jego ciężkich przejściach. Linie polskiego wiersza krążyły w podziemiu, były pisane w barakach koncentracyjnych obozów i w żołnierskich namiotach, w Azji, Afryce i w Europie."

Czesław Miłosz

Tak :)

"Rzeczywiście, bardzo ciekawe, bo zamiast sztucznej tragedii, jak na deskach sceny, widzimy dramat prawdziwy; zamiast odgrywanego cierpienia, widzimy rozpacz rzeczywistą. Gdy tam zapadnie kurtyna, człowiek, którego widzieliśmy na scenie, powraca do domu i spożywa spokojnie obiad w gronie rodziny, po czym kładzie się spokojnie spać, aby następnego dnia znów występować. Tymczasem tutaj taki człowiek idzie do więzienie, gdzie czeka na niego kat. Widzisz więc, pani, że dla osób nerwowych, szukających mocnych wrażeń, nic nie równa się z takim widowiskiem. Zapewniam, że jak tylko zdarzy się okazja, nie omieszkam pani zaprosić."

Chyba przyda się podpowiedź ;)

Villefort wypowiedział przytoczone przeze mnie słowa.

Czyli Hrabia Monte Christe Dumasa?