Czyje to słowa? :)

Kojarzy mi się z Dukajem, ale nie wiem co i nie jestem pewna.

Dobre skojarzenie, to "Iacte" Jacka Dukaja.

Przepraszam za tak duże spóźnienie :)

„Świat rzeczywiście pełen jest zasadzek i wiele na nim ciemnych plam; ale nie brak też jasnych, a chociaż we wszystkich krajach miłość łączy się dzisiaj ze smutkiem, kto wie, czy się przez to nie pogłębia jeszcze.”

Tolkien - "Władca pierścieni"?

Tak :)

"Papierosy są zabójcze, to proste jak drut. Nie mam litości dla palaczy, którzy sami skazują się na raka płuc. Nie obchodzi ich, że narażają innych, zmuszając ich do biernego palenia, że skazują własne dzieci na tę śmiertelną chorobę. To niepojęte, jak tolerancyjni jesteśmy wobec tych samolubów siejących zniszczenie."

Może jakaś podpowiedź?

pierwszy thriller medyczny bardzo znanego autora powieści sensacyjnych

Harlan Coben "Wszyscy mamy tajemnice" :)

"Wszyscy mamy tajemnice" to nie thriller medyczny. Ale zgadza się, że Coben. Tytuł: "Klinika śmierci"

Faktycznie... Czytałam obie niedawno i mi się pomieszały...
Coś ode mnie :) :

"Na początku Bóg stworzył sieć Agencji Zaawansowanych Projektów Badawczych zwaną ARPANET, która rozkwitła, rodząc Milnet, z ARPANET-u i Milnetu zrodził się Internet, a Internet oraz jego potomek Usenet i światowa pajęczyna WWW stały się trójcą, która odmieniła życie Jego ludzi na wieki wieków."

Błękitna pustka Jeffery Deaver

Oczywiście.

"Kompani Ruszczyca, pijani, pewnie rzuciliby sie prosto na lufy, gdyby nie jeden z nich - w kapturze, zkosturem pielgrzyma lub kwestarza. Uderzył lagą najbliższego z panów braci po ręce z taką siłą, że szlachcic wypuścił szablę...."

Kojarzy mi się z Sapkowskim lub Piekarą...
A jeśli źle mi się kojarzy, to proszę o podpowiedź :)

Mi bardziej przychodzi do głowy Jacek Komuda, ale to luźne skojarzenie na podstawie stylu.

Bo to jest Komuda - a konkretnie jego najnowsza powieść "Zborowski".

A tego Pana nie znam. Trzeba nadrobić :)

Polecam wszystko na pniu Pana Jacka. To moja totalna czołówka polskich autorów.

Ja również polecam twórczość Jacka Komudy, choć mam ostatnio zaległości w jego twórczości. Pamiętam jednak, jak wieki temu jego zbiór opowiadań 'Opowieści z Dzikich Pól' wprowadził mnie w świat Polski Szlacheckiej lekko zaprawionej klimatem grozy... Dobrze, a teraz cytat:

'Mózg, owa organiczna galareta królująca w jego czaszce to ci dopiero skomplikowany organ. Mózg w ogromnej głowie. Zaiste jest ona ponadnormalnej wielkości, jakby stanowiła odrębną istotę. Panoszy się na cienkiej łodydze, słabej szyi na wątłym ciele. Waży też niemało. Gdyby tylko łodyga i korzeń były mocniejsze...'

Podpowiedź prosimy.

Ponieważ autor nie jest specjalnie znany, pozwolę sobie podpowiedź poświęcić książce, z której cytat ów wybrałam. Opowiada ona historię pewnego morderstwa, a morderstwo to z kolei jest treścią opowiadania pewnego bardzo znanego amerykańskiego pisarza z XIX wieku. Do fizjonomii tegoż autora (będącego bohaterem książki), prawdziwego dziś klasyka, odnosi się powyższy cytat. Zagmatwałam, ale jeśli ktoś odgadnie o kogo chodzi w cytacie, powinien dać sobie radę z resztą.

Może "Sherlockista" Grahama Moora? Strzeliłam...

Niestety nie. Akcja powieści toczy się głównie w Nowym Jorku, a jej tytuł nawiązuje do wiersza pisarza, o którym wspominałam wcześniej, należy go kojarzyć z literaturą pełną grozy i tajemnicy.

Joel Rose "Kruk"

TAK. A już straciłam nadzieję, że ktoś połapie się w moich mętnych wskazówkach.

No tak, na Froda zawsze można liczyć!

Dzięki. Cytacik wrzucę po pracy. Pozdrawiam.

"Mieszkanie zajmowało całe piętro w jednej z reprezentacyjnych kamienic, przy ulicy Szopena. Wewnątrz było bardzo gorąco jak w oranżerii, nawet uliczny upał wydawał się świeżą bryzą przy tych tropikach. Mimo to służąca, stara kobieta wysuszona niczym egipska mumia, była ubrana..."