Temat

Najbardziej irytujący bohater książki

Postów na stronie:
2010-12-22 09:29 #
Czy są tacy bohaterowie, którzy Was irytują?, których zachowanie Was wyjątkowo denerwuje?

Ja ostatnio trafiłem na taką bohaterkę. Jest nią Anita Blake, bohaterka książek Laurell K. Hamilton.

Oberwało jej się za to, że tak mocno był kładziony akcent na chowanie broni pod ubraniem - co paradoksalnie nie miało znaczenia (może czasami). Czytając coś takiego raz, można przeżyć, kilka już nie...:

"Sprane dżinsy, skarpety frotte i adidasy, to akurat było łatwe. Do tego mała, zgrabna, wpinana do spodni kabura z firestarem kalibru dziewięć milimetrów. Firestar był moim drugim, zapasowym pistoletem po browningu hi-powerze. Browning był za duży i pękaty, aby można go było włożyć do wewnętrznej kabury, ale firestar pasował wręcz idealnie. Teraz potrzebowałam jedynie koszulki, która zamaskowałaby pistolet i równocześnie nie blokowała do niego dostępu, gdybym musiała zeń skorzystać. To było trudniejsze, niż mogło się wydawać. Ostatecznie zdecydowałam się na krótki, luźny podkoszulek sięgający mi nieco poniżej pępka. Przejrzałam się w lustrze. Pistolet był niewidoczny, o ile nie zapomnę się i nie podniosę wysoko obu rąk. Koszulka była bladoróżowa. Fatalny odcień. Co mnie podkusiło, aby ją kupić? Może dostałam ją w prezencie. Mam nadzieję, że tak właśnie było. Sama myśl, że mogłam wydać choć parę centów na okropny różowy ciuch, wydawała mi się nie do zniesienia."

Kolejna sprawa to traktowanie każdej osoby jako potencjalnego zagrożenia i równocześnie robienie z siebie bezbronnej ofiary.

Anita Blake - numer jeden na mojej liście najbardziej irytujących bohaterów książek.
# 2010-12-22 09:29
Odpowiedz
@Kobra94
@Kobra94
127 książek 283 posty
2010-12-22 09:30 #
Fajny temat. Ja często spotykałam się z takimi postaciami, jak na złość nic mi teraz nie przychodzi do głowy, ale jak podczas czytania na kogoś takiego natrafię, to napiszę :)
# 2010-12-22 09:30
Odpowiedz
2010-12-22 09:40 #
Dorzucę jeszcze rozważania w stylu: "czy zdążę wyciągnąć pistolet z kieszeni kurtki..." - przy czym w większości przypadków nic się nie dzieje.
# 2010-12-22 09:40
Odpowiedz
@Tajemnica33
@Tajemnica33
147 książek 1023 posty
2010-12-22 10:00 #
Oj faktycznie jest czasami taki bohater, który przyprawia o mdłości ;) i dreszcze ;) od dziś będę takich wyszukiwała specjalnie do tego tematu :)
# 2010-12-22 10:00
Odpowiedz
@diabolicalady
@diabolicalady
502 książki 874 posty
2010-12-23 14:45 #
jak dla mnie zdecydowanym numerem jeden w tej kategorii jest Bella ze "Zmierzchu"
# 2010-12-23 14:45
Odpowiedz
@Kobra94
@Kobra94
127 książek 283 posty
2010-12-23 14:47 #
Racja :) Ale mnie Bella bardziej irytowała w filmie niż w książce... Ta jej wiecznie niedomknięta szczęka xD
# 2010-12-23 14:47
Odpowiedz
@diabolicalady
@diabolicalady
502 książki 874 posty
2010-12-23 14:55 #
:D bo się jej nos zatkał :D
# 2010-12-23 14:55
Odpowiedz
2010-12-23 16:04 #
U mnie na szczycie listy znajduje się Lincoln Rhyme z powieści Deaver`a... O ile lubię czytać książki z tej serii, to sam Rhyme jest strasznie irytujący i przemądrzały
# 2010-12-23 16:04
Odpowiedz
@diabolicalady
@diabolicalady
502 książki 874 posty
2010-12-23 16:26 #
a ja bardzo lubię Lincolna :)
# 2010-12-23 16:26
Odpowiedz
@LadyEssex
@LadyEssex
510 książek 128 postów
2010-12-24 01:52 #
Od niedawna Maggie O'Dell. Przez pierwsze części była moją ( i chyba już pozostanie) ulubioną bohaterką książek, ale po ostatniej mocno mnie zaczęła denerwować i irytować swoim zachowaniem, za co trafiła na moją listę jako numer jeden. Z jednej strony to dodaje uroku a z drugiej nieziemsko wkurza, przez co nie dałam rady przebrnąć przez "Czarny piątek" bez podniesionego ciśnienia. Gdzieś na drugim planie Jerremy (nie jestem pewna czy dobrze zapisałam jego imię) z "Ugryzionej" oraz Nasuada z "Brisingra". Tych dwoje chyba dlatego, że jestem przewrażliwiona na punkcie nieudolnych przywódców i ich niekompetentnych oraz samolubnych decyzji.
# 2010-12-24 01:52
Odpowiedz
@Maynard
@Maynard
617 książek 745 postów
2010-12-24 10:16 #
Z pewnością Paul Carpenter z "Przenośnych drzwi" i "Śniło ci się" - wokół magia, przygoda i fajne dziewczyny a on albo się o coś potyka albo myśli o niebieskich migdałach.
Razjel ("Zbieracz burz") - totalnie mu odjechało, dostał pomroczności jasnej i pomieszania wszystkich anielskich klepek.
Mock z serii Breslau (ale tylko czasami) zdecydowanie za dużo pije i je niezdrowe rzeczy, no ale cóż, takie czasy.
ogólnie szowinistą nie jestem i bardzo lubię kobiety, ale niestety denerwuje mnie większość żeńskich bohaterek (bez urazy, serio) z fantastyki i powieści historycznych, a szczególnie wzburza moją krew odgrzewany wciąż na nowo motyw porywanych panien. Damski motyw w powieściach na szczęście dzielnie bronią Yennefer, Polgara i inne czarodziejki z jajem.
Znalazłoby się jeszcze kilku denerwujących bohaterów, ale co tam, w końcu święta i nie lza psioczyć tylko rozsiewać miłość i "joy to the world"


# 2010-12-24 10:16
Odpowiedz
@interplaygirl
@interplaygirl
196 książek 3170 postów
2010-12-24 11:08 #
Malarz (zapomniałam nazwiska) z "Kiedy byłem dziełem sztuki" Schmitta!
To ostatnio, to napewno.
# 2010-12-24 11:08
Odpowiedz
2010-12-25 15:18 #
Zoey (zapomniałam jak się pisze nazwisko) z Domu Nocy...
# 2010-12-25 15:18
Odpowiedz
@diabolicalady
@diabolicalady
502 książki 874 posty
2010-12-26 19:05 #
o właśnie, i ta z "darów anioła" Claire czy jakoś tak...
# 2010-12-26 19:05
Odpowiedz
2010-12-26 20:12 #
Ale dlaczego Was irytują? bo chyba nie tylko ze względu na imię? ;-)
# 2010-12-26 20:12
Odpowiedz
@diabolicalady
@diabolicalady
502 książki 874 posty
2010-12-28 20:55 #
mnie irytują ponieważ są wykreowane na początku jako biedne, zagubione, oderwane od swoich ciepłych domów i rodziców dziewczątka, które żyły pod kloszem i nagle BUM! nie ma mamusi, tatusia i muszą ocalić świat bo gdyby nie one to będzie tragedia, a ona go kocha, ale on jej nie, ale potem tak... czternastolatki z rozterką w stylu "jeśli ona zrobiła mu loda to ja nie mam szans" -Zoey i "matko jedyna lecę na swojego brata, ale on nie jest moim bratem, dlaczego on ma takie piękne ciało, ach" - Claire...
# 2010-12-28 20:55
Odpowiedz
@Wawiurka
@Wawiurka
92 książki 24 posty
2010-12-28 21:19 #
Mnie ostatnio zirytowała Luce Price z Upadli i Udręka Lauren Kate. Strasznie wolno wszystko kojarzy fakty, nie potrafi o siebie zadbać sama wszystkie anioły ciągle muszą dookoła niej skakać. I cały czas tylko Daniel,Daniel,Daniel...
Albo Jessamine z Diabelskie maszyny Cassandry Clare jest jakaś taka pusta i wmawia, że nie jest Nocnym Łowca a zabija goblina albo sieka automaty...
# 2010-12-28 21:19
Odpowiedz
2010-12-29 09:26 #
@diabolicalady - rozbawiłaś mnie z rana tymi tekstami :-)
# 2010-12-29 09:26
Odpowiedz
@Albatros22
@Albatros22
56 książek 4 posty
2010-12-29 10:21 #
Mnie swojego czasu drażnił Lysaer z "Klątwa Upiora Mgieł" Janny Wurts. Postać w założeniu miała być uosobieniem samych dobrych cech. Nie wiem czemu, ale zazwyczaj preferuję te "złe charaktery". No a Lysaer nie był wcale taki idealny i wciąż miał jakieś wewnętrzne rozterki czy nie upodabnia się do swojego przyrodniego brata - tego złego.
# 2010-12-29 10:21
Odpowiedz
@lily10
@lily10
110 książek 10 postów
2010-12-29 10:33 #
Ja się wypowiem za moją ciocię, którą strasznie denerwuje Herkules Poirot;) Wkurza ją, że jest trup na dywanie, a on siedzi, pije herbatkę i zastanawia się kto zabił;p Ja akurat uwielbiam tę postać i w ogóle pióro A. Christie;) Każdy człowiek lubi co innego:)
# 2010-12-29 10:33
Odpowiedz
@MirandaKorner
@MirandaKorner
387 książek 85 postów
2011-01-13 23:54 #
Linton z "Wichrowych Wzgórz", Bella ze "Zmierzchu", Stefano z "Pamiętników Wampirów". Strasznie mnie irytują.
# 2011-01-13 23:54
Odpowiedz
@Eleazar
@Eleazar
192 książki 80 postów
2011-01-15 16:30 #
Roran z cyklu "Dziedzictwo". Jest beznadziejny, jego wątki strasznie mnie irytowały, w szczególności, gdy akcja działa się na morzu, na statku...
# 2011-01-15 16:30
Odpowiedz
2011-01-29 23:11 #
Zoey z serii "Dom Nocy" ona jest po prostu straszna, bardzo nie zdecydowana i ogólnie jest z nią coś nie tak, przyznam że przez tą postac zniechęciłam się do tych książek...
# 2011-01-29 23:11
Odpowiedz
@Lena173
@Lena173
189 książek 759 postów
2011-01-29 23:19 #
Jacob z trzeciej cześci "Zmierzchu"
# 2011-01-29 23:19
Odpowiedz
@olkaolaolka
@olkaolaolka
178 książek 13 postów
2011-01-30 00:23 #
Tak Zoey jest tak puszczalska, że aż nie do znisienia. Zgadzam się z sonik8202. Zmierzchu nie czytałam, bo przemyslenia Belli mnie wkurzały i nigdy jej nie skończyłam. Te dwie napewno.
# 2011-01-30 00:23
Odpowiedz
@Violet
@Violet
181 książek 120 postów
2011-01-30 10:19 #
Patch i Nora z "Szeptem"
Jessamina z "Mechanicznego Aniola"
# 2011-01-30 10:19
Odpowiedz
@lewka
@lewka
76 książek 56 postów
2011-02-04 22:19 #
Elena z "Pamiętników wampirów".
Jest taka biedna, rozdarta.
Nie wie, którego wybrać.
masakra.
# 2011-02-04 22:19
Odpowiedz
@Dariaaa
@Dariaaa
267 książek 514 postów
2011-02-05 10:20 #
Ja także zgadzam się z sonik8202. Zoey była strasznie wkurzająca. Czasem to jej zachowanie mnie bawiło, ale jednak bardziej irytowało.
Jacob w "Zaćmieniu" wcale nie był lepszy. Sama nie wiem, jak przebrnęłam przez drugą księgę tej powieści.
# 2011-02-05 10:20
Odpowiedz
@Juliab3
@Juliab3
307 książek 184 posty
2011-02-05 10:50 #
Główna bohaterka w Upadłych. Chłopak, z którym była blisko zmarł, a ta tylko w książce raz czy dwa o nim pomyślała. Tak denerwujący typ dziewuchy. Jej myśli dotyczyły tylko dwóch chłopaków.
Bella ze Zmierzchu, ale dopiero w ostatniej części, gdy wręcz wskakiwała do łóżka i myślała tylko o jednym...
Jacob - tak namolny i irytujący, że miałam ochotę mu przywalić.
Mimi z Błękitnokrwistych - nienawidzę dziewczyn, które myślą praktycznie tylko o ciuchach, chłopakach...



Hmm... nie mogę sobie nic więcej przypomnieć, ale jak mi coś wpadnie do głowy, to napiszę :)
# 2011-02-05 10:50
Odpowiedz
Odpowiedź
Grupa

Książki

Wszystko o książkach