Temat

Zmierzch - jak jest naprawdę?

Postów na stronie:
@Himitsu
@Himitsu
110 książek 135 postów
2011-05-21 23:19 #
Nie wiem czy taki temat już był, więc jeśli tak, to mi powiedzcie, ale jeśli nie...

Nie jestem żadną wielką fanką zmierzchu (broń boże!), ale przyznaję się, że lubię tą książkę. Może nie aż tak bardzo, ale lubię. Przeczytałam ją zanim zaczęła się wielka faza na jej temat.

Dlatego, pytanie do Was... Czy Wam też wydaje się, że wszystkie niepochlebne opinie o tej sadze pojawiły się po jej "sławie" i stworzeniu filmu?
I czy tylko ja uważam, że Zaćmienie to była najlepsza część z tych czterech? (Ewentualnie z czwartą mogłaby się równać)
# 2011-05-21 23:19
Odpowiedz
@EmilyStrange
@EmilyStrange
547 książek 95 postów
2011-05-21 23:45 #
Hmm, również przeczytałam "Zmierzch" zanim jego ekranizacja trafiła do kin i bardzo mi się spodobał. To była moja pierwsza styczność z literaturą o wampirach, dlatego uważałam to za coś nowego i świeżego. Drugą część jakoś przemęczyłam, za dużo było w niej jak dla mnie rozmamłanej Belli. I tak, trzecia część to moja absolutnie ulubiona, czwarta była trochę przekombinowana i napisana jakby na siłę.

Moim zdaniem te złe opinie wynikały też z tego, że jak zaczął się ten wielki boom na zmierzchomanię, to tego naprawdę było wszędzie pełno i ludziom najzwyczajniej się przejadło. Zaraz potem zaczęto wydawać masę innych książek o tej tematyce i połowę z nich porównywano z twórczością S. Meyer.

To tyle ode mnie.
# 2011-05-21 23:45
Odpowiedz
@Ledina
@Ledina
102 książki 175 postów
2011-05-22 00:08 #
Ja również nie jestem wielką fanką tej serii. Książki postanowiłam zakupić po obejrzeniu filmu, kiedy była na nie wielka moda, no i cóż, doszłam jedynie do połowy trzeciej części, gdyż dalej zaczęło mi się nudzić i przedłużać. Zazwyczaj jest tak, że książka uzyskuje sławę dopiero po filmie, jeżeli oczywiście jest udany. Tak było z większością pozycji, jak na przykład "Władcą Pierścieni", czy "Harrym Potterem", taki już chyba biznes. Więc, tak uważam, ze książka większość swojego sukcesu zawdzięcza filmowi, bo bez niego może nadal znała by ją mała garstka ludzi, co nie byłoby takie złe. Z ekranizacji najbardziej podobała mi się trzecia część, najwięcej się w niej działo, jak do tych czas, a z trzech książek, które czytałam, pierwsza. Oczywiście przeczytanie "Zmierzchu", nie było wielką zagadką i fenomenem, gdyż ludzie w szkole już powiedzieli mi o co chodzi i co jest grane, więc sława nie zawsze jest taka super, bo czasami prześciga swój czas. "Zmierzch" podobał mi się bardziej, kiedy nie dostałam do rąk "Pamiętnika Wampirów". Po prostu czytając te dwie książki i wiedząc, że Pamiętnik..." był pierwszy, nie mogę pozbyć się wrażenia, ze autorka musiała go przeczytać przed stworzeniem swojego dzieła.
# 2011-05-22 00:08
Odpowiedz
@Himitsu
@Himitsu
110 książek 135 postów
2011-05-22 08:35 #
Ja osobiście obejrzałam film, ale ani trochę mi się nie podobał. Może to wina tego, że najpierw przeczytałam książkę, a może faktycznie kiepskiego wykonania. Ale faktem jest, że nie przeczytałabym zmierzchu drugi raz. Po obejrzeniu filmu po prostu bym już nie potrafiła.

A co do pamiętników... Nie czytałam, a widziałam kilka odcinków sierialu. Ale jakoś mnie do siebie nie przekonuje.
# 2011-05-22 08:35
Odpowiedz
@interplaygirl
@interplaygirl
196 książek 3170 postów
2011-05-22 09:48 #
Jak wspominałam - próbowałam przeczytać Zmierzch, wydał mi się mega infantylny i naprawdę pisany językiem totalnie idiotycznym (nie wiem na ile to wina tłumaczenia).
Przed setną stroną wymiękłam.
Jak się zaczęły "wampirze rzeczy" - o nie, nie nie.

To nie dla mnie, sajens fikszyn dla piszczących do gołej wampirzej klaty piętnastek. Bez urazy.
# 2011-05-22 09:48
Odpowiedz
2011-05-22 10:36 #
Fanką nie jestem, pogromcą też nie. Tutaj mogę przyznać, ze książki przeczytałam szybko( nawet jak na mnie), filmy tez obejrzałam. I stwierdzam, że i jedno i drugie zasługuje i na słowa krytyki i na słowa pochlebstwa. Dla mnie to nie książka czy filmy wyprowadziły o tej sadze złą opinię tylko ludzie, którzy zaczęli robić z tego rynek popędowy na gadżety i może właśnie dlatego ludziom zaczęło się to przejadać.
Mnie najbardziej z początku irytował fakt, że wszyscy zaczęli to porównywać z innymi sagami. Harry Potter, trylogie o wampirach, co popadło. No i jeszcze pani Meyer (bez urazy) ale jak dla mnie stworzenie dodatkowej części, jaką było "Drugie życie Bree Tanner" jeszcze to tylko zaostrzyło.

A co do "Zaćmienia" to mi tez podobał się najbardziej. (i nie zapomnę tych komentarzy w kinie =P)

Jeśli chodzi o "Pamiętniki Wampirów" to ja tutaj wymiękłam po pierwszym tomie. A pamiętam, jak bardzo chciałam to przeczytać. I mówiłam, że sobie kupię całą sagę,a teraz wiem, że dobrze że pożyczyłam ją od Milki (EmilyStrange@) Wymiękłam właśnie dlatego, że zaczęłam od serialu, a książka różni się diametralnie. A co tu dużo mówić... serial bardziej przypadł mi do gustu.
# 2011-05-22 10:36
Odpowiedz
@sylwia1103
@sylwia1103
74 książki 68 postów
2011-05-22 10:43 #
Ja szczerze powiedziawszy najpierw obejrzałam film, a że wszyscy naokoło już to przeczytali to ja też spróbowałam... no i się udało! Wiem, że być może to jest książka zbyt przewidywalna, ale mi się podobała. Co prawda ta cała 'zmierzchomania' zniechęciła mnie do tej serii, ale muszę się przyznać, że to właśnie od całej Sagi Zmierzch zaczęła się moją przygoda z czytaniem(: Wcześniej, żeby zabrać się za jakąś książkę musiałam być naprawdę bardzo zachęcana, ale to nie zawsze przynosiło rezultat... Ale już po "Zmierzchu" i innych częściach, sama zaczęłam czytać różne książki i to bez niczyjej pomocy w wyborze(:
Wracając do sagi to moim zdaniem zarówno pierwsza część książki, jaki i jej ekranizacja były najlepsze. Późniejsze części książki nie były złe, ale ten cały 'trójkącik' (Bella, Edward, Jacob) trochę mnie irytował..., natomiast dalsze części filmu to już całkowicie popsuli...

zauważyłam, że w postach wypowiadacie się także o Pamiętnikach Wampirów, więc ja też się wypowiem(:
co prawda książek nie przeczytałam, ale za to serial bardzo mi się spodobał! nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie, że jeżeli bym przeczytała książki to popsułoby mi to cały serial, dlatego raczej nie przeczytam...
# 2011-05-22 10:43
Odpowiedz
@Lena173
@Lena173
189 książek 759 postów
2011-05-22 11:25 #
Zmierzch....

Seria, jak seria... Być może i nie znajdziemy w niej wybitnego dzieła, jednak skłoniła sporą część społeczności do sięgnięcia po jakąkolwiek książkę. Wiele osób właśnie od tego cyklu rozpoczęło swoją przygodę z literaturą.

Jeśli zaś chodzi o ulubioną część... Największe wrażenie zrobił na mnie pierwszy tom. Jest inny od pozostały, a co najważniejsze brakuje w nim nadmiaru sielanki.Pod tym względem to właśnie "Zaćmienie" irytowało mnie od początku do samego końca.
# 2011-05-22 11:25
Odpowiedz
@interplaygirl
@interplaygirl
196 książek 3170 postów
2011-05-22 11:38 #
Przypomniało mi sie - moja anglistka (kobieta z klasą koło pięćdziesiątki) mówiła, że czytała "Zmierzch" w oryginale, a następnie po polsku i polska wersja ją totalnie zniesmaczyła pod względem językowym - jak mnie.

Więc może faktycznie to kwestia tłumaczenia, ten infantylizm. Nie wiem.
# 2011-05-22 11:38
Odpowiedz
@Lena173
@Lena173
189 książek 759 postów
2011-05-22 11:43 #
Interplaygirl - może coś w tym jest ;) Intruz został napisany w sposób rewelacyjny i nie chce mi się wierzyć, że autorka spartoliłaby aż tak książkę pod względem językowym. Podejrzewam, że tłumaczenia zostało zrobione na odwal się ;) Tym bardziej, że książki zostały wydane w Polsce na szybkiego
# 2011-05-22 11:43
Odpowiedz
@Himitsu
@Himitsu
110 książek 135 postów
2011-05-22 15:06 #
Być może macie rację. Nie uważam, żeby język był aż tak zły, choć zachwycający też nie jest, ale... powiem tak: czytałam gorsze.
# 2011-05-22 15:06
Odpowiedz
@Himitsu
@Himitsu
110 książek 135 postów
2011-05-22 15:06 #
Być może macie rację. Nie uważam, żeby język był aż tak zły, choć zachwycający też nie jest, ale... powiem tak: czytałam gorsze.
# 2011-05-22 15:06
Odpowiedz
@kasandrakrueger
@kasandrakrueger
125 książek 108 postów
2011-05-22 15:19 #
Wiadomo, że są gorszę, ale nie lubię tej książki ze względu na to jak przedstawia wampiry - słodkie, cudowne, piękne, olśniewające - nie rozumiem tego, dlaczego z przerażającego, bezwzględnego krwiopijcy Draculi powstał wampirek Edward. Czytałam Dracule i czytałam Zmierzch, przy drugiej pozycji chciało mi się śmiać - świecący w słońcu wampir ?!
# 2011-05-22 15:19
Odpowiedz
@coconut
@coconut
635 książek 724 posty
2011-05-22 15:27 #
Zmierzch czytałam. Dawno temu, ale czytałam. Przez jakiś czas miałam na to "fazę", ale na szczęście po obejrzeniu filmów i przeczytaniu ostatniej części mi przeszło. Książka sama w sobie może i nie jest najgorsza (czytałam gorsze), ale filmy i całe to uwielbienie Zmierzchu, sprawiło że wszystko to się "przejadło" i wywołało niechęć. Inna sprawa, że autorka zwaliła sprawę ostatnich dwóch części. Moim zdaniem są beznadziejne.
# 2011-05-22 15:27
Odpowiedz
@blackmoth
@blackmoth
498 książek 1402 posty
2011-05-22 15:35 #
Mam specyficzne odczucia. Gdy czytałam sagę, nie miałam zielonego pojęcia o tej całej otoczce wokół niej (i całe szczęście, to pomaga obiektywniej spojrzeć). Pierwsze odczucie? Spodobała mi się. Fajna historia, świeży pomysł, jak już ktoś wspominał, hm, coś nowego na rynku. Potem zaczął się szum. Rzesza piszczących fanek na widok Jacoba i Edwarda momentalnie potrafi zniechęcić do danej pozycji. Jeśli miałabym porównać Zmierzch i HP, to obie seria mi się podobały. Różnica polega na tym, że do HP mogę wracać wielokrotnie, co też często robię, a do Zmierzchu... Jakoś nie mam takiej potrzeby. To jest historia jednego wieczoru, więcej jej czytać nie trzeba, bo nie ma po co. Brakuje tej magii słowa, która się kryje na każdej stronie, tego zaciekawienia, co się za chwilę stanie (towarzyszy mi za każdym razem z HP, a tu...). W serii J.K. Rowling ciągle odkrywa się coś nowego, świeże emocje.
Zmierzch ma wiele minusów, niedociągnięć, braków. Jednak pierwsze odczucie było pozytywne - na jego punkcie nie oszalałam (na całe szczęście), ale mi się podobał. Teraz stał się obiektem powszechnych kpin, chyba kończy się "moda na Edwarda". A jeśli chcecie się trochę pośmiać, czy też dowiedzieć, jak ustrzec się przed fanką Boskiego E., to tu macie poradnik:
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Zmierzch_%28powie%C5%9B%C4%87%29
# 2011-05-22 15:35
Odpowiedz
@Lena173
@Lena173
189 książek 759 postów
2011-05-22 16:45 #
Jeśli chodzi o krytykę Zmierzchu i tego typu serii...

Cenię sobie zdanie innych osób, jednak owa krytyka musi być uzasadniona. Jeśli ktoś przeczytał Zmierzch i przedstawi mi jakiekolwiek argumenty, to jestem wniebowzięta. 99 na 100 przypadków przemyślę wypowiedź danej osoby i wyciągnę z niej odpowiednie wnioski :)

Irytują mnie natomiast sytuacje, w których jakaś tam osoba, nie miała w ogóle do czynienia z sagą, a uważa się za nie lada eksperta. Niestety takich sytuacji jest naprawdę dużo. Poza tym, jeśli komuś coś się nie podobało, to wcale nie oznacza, że innym nie ma prawa przypaść to do gustu ;)
# 2011-05-22 16:45
Odpowiedz
2011-05-22 16:58 #
@Himitsu zgadzam się z Tobą całkowicie. fanką Zmierzchu nie jestem, ale ksiązki przeczytałam. Zaćmienie i Przed Świtem były już tak naciągane, że wyszły najgorsze z całej sagi. muszę przyznać, że bardziej podobają mi się inne książki o tej tematyce, które powstały tak jakby 'w oparciu' o sagę pani Meyer.
# 2011-05-22 16:58
Odpowiedz
2011-05-22 17:18 #
Mój punkt widzenia jest następujący: fantastyka w jakiejkolwiek postaci do mnie nie przemawia, odrzucają mnie opowieści o wampirach i wilkołakach (może dlatego, że jest tego wszędzie pełno) i generalnie powinnam napisać, że "Zmierzchem" mam ochotę sobie co najwyżej podetrzeć tyłek. Jednak nie napiszę. A dlaczego? Ponieważ uważam, że mimo całego rozgłosu wokół tej książki, czas na jej przeczytanie nie jest stracony. Dobrze wspominam przygodę z tą sagą, lektura jest lekka i przyjemna, idealna na chwilę odetchnięcia od poważnych pozycji, które mam w zwyczaju ostatnio czytać. To nie jest tak, że pani Meyer nie umie pisać, a "Zmierzch" można o kant dupy potłuc. Zawsze było tak, że rozgłos (jeśli chodzi o literaturę) więcej szkodził, niż pomagał, bo ludzie odbierają wtedy autorów takich książek za ludzi, którzy chcieli napisać byle co dla sławy. Myślę, że film zepsuł odbiór całej książki i dlatego między innymi jestem przeciwna jakimkolwiek próbom odzwierciedlenia książek na dużym ekranie. Tako rzekłam.
# 2011-05-22 17:18
Odpowiedz
@Himitsu
@Himitsu
110 książek 135 postów
2011-05-22 17:23 #
@szalona_fanka46 nie wiem czy się ze mną zgadzasz... Przeczytaj jeszcze raz co napisałam, bo nasze opinie się trochę różnią ;)
# 2011-05-22 17:23
Odpowiedz
@Ledina
@Ledina
102 książki 175 postów
2011-05-22 17:37 #
Ja jeszcze nie widziałam serialu o "Pamiętnikach Wampirów", ale muszę szczerze przyznać, że się do tego już przymierzałam. W niedalekiej przyszłości, bardzo niedalekiej, chciałabym zobaczyć ten serial. Mam nadzieje, że mi się spodoba. ; )
# 2011-05-22 17:37
Odpowiedz
@interplaygirl
@interplaygirl
196 książek 3170 postów
2011-05-22 18:28 #
cesaret, dobrze rzeczesz.
# 2011-05-22 18:28
Odpowiedz
@sylwia1103
@sylwia1103
74 książki 68 postów
2011-05-22 19:22 #
@Ledina co do serialu 'Pamiętniki Wampirów' to ja osobiście polecam! Właśnie niedawno skończyłam oglądać drugi sezon i z niecierpliwością czekam na trzeci(:
# 2011-05-22 19:22
Odpowiedz
@WehikulCzasu
@WehikulCzasu
185 książek 1159 postów
2011-05-22 19:27 #
Ja uważam, że dużo zależy od tego, czego się po tych książkach oczekuje.

Przeczytałam trzy pierwsze części i podobały mi się (chyba najbardziej trzecia). Nie jestem zmierzchofanką, nie śnię o wampirach, bardzo często nie zgadzałam się z poglądami czy zachowaniami głównej bohaterki Belli, która mnie denerwowała i irytowała. Mimo to uważam, że serię całkiem przyjemnie i lekko się czytało, ot tak, dla odprężenia, bo nie jest to jakaś ambitna lektura.

Niestety Zmierzch mógł dużo stracić na tym całym szumie, jaki wokół niego zrobiono. Trochę przykro, że większość osób słysząc słowo "Zmierzch" ma przed oczyma bandę rozwrzeszczanych trzynastolatek i pana Pattisona (czy jak mu tam).

Mimo wszystko lubię Zmierzch, na pewno nie żałuję, że go przeczytałam i w wakacje mam zamiar przeczytać ostatnią część sagi.
# 2011-05-22 19:27
Odpowiedz
@Kobra94
@Kobra94
127 książek 283 posty
2011-05-22 20:05 #
Cóż, nie powiem, żeby Zmierch była jakąś niesamowicie ambitną książką czy coś w tym rodzaju. Bo nie jest. Ale muszę się przyznać, że dopiero po przeczytaniu tej książki zainteresowałam się fantastyką. I jak kiedyś nie mogłam na to patrzeć, tak teraz nie czytam niczego innego.
I podejrzewam, że nie byłoby tak głośno o tej książce, gdyby nie film. A przede wszystkim Pan Bakłażan (patison to rodzaj bakłażana) bo nie wspominam o wiecznie otwartych ustach panny Swan. Zwróćcie uwagę: wyżej wymieniony pan grał przecież w HP i Czara Ognia. Dlaczego już wtedy nie było takiego huku? Mi Robert bardziej podobał się w tamtej roli. I - przyznaje się - po jego śmierci płakałam.
Co Wy sądzicie?
# 2011-05-22 20:05
Odpowiedz
@Ledina
@Ledina
102 książki 175 postów
2011-05-22 20:22 #
Ja nie płakałam kiedy umarł w "Czarze Ognia", chodź muszę przyznać, że było to przykre. Może wtedy nie było jeszcze takiego huku, bo zagrał nieco mniejszą rolę i no niektórzy sądzą, że "Harry Potter" to taka bajka dla dzieci, więc może tutaj zyskał większą sławę? Kto wie. Jestem fanką "Harry'ego Pottera", a przynajmniej byłam kiedyś, bo teraz moim zdaniem filmy mało się imają co do książek, mimo to przyznaje, że chodź nie jestem fanką "Zmierzchu", bardziej spodobała mi się rola Edwarda, niż Cedrica.
# 2011-05-22 20:22
Odpowiedz
@Himitsu
@Himitsu
110 książek 135 postów
2011-05-22 21:06 #
Mi bardziej Pattison podobał się w HP, ale myślę, że jest to raczej względne...
Po pierwsze, nie czytałam tej książki, a jedynie oglądałam film (tak, tak, wiem, zlinczujcie mnie za to, ale przeczytałam tylko 5 i 7 [za to dwie najdłuższe :D]) i nie porównywałam za bardzo postaci do aktora.
Po drugie, kto nie przyzna, że w HP Pattison wyglądał po prostu lepiej?
No i po trzecie, w Zmierzchu jego gra była sztuczna. Przynajmniej dla mnie.
# 2011-05-22 21:06
Odpowiedz
2011-05-22 21:18 #
Dla mnie to on zawsze gra sztucznie. Chyba po prostu ten typ tak ma... =P Ale w "Zmierzchu" Bella też za cudowna w swojej roli nie jest, za to uwielbiałam postać jej ojczulka ;)
A za to, ze HP nie czytałaś to lincz cie się należy.
# 2011-05-22 21:18
Odpowiedz
@Ledina
@Ledina
102 książki 175 postów
2011-05-22 21:22 #
Lilien ma rację. Musisz nadrobić xD Mnie tam rola Belli nawet przepadła do gustu. Jest, jak jest. Ojciec jednak naprawdę daje po garach, a szczególnie w trzeciej części filmu, kiedy rozmawia z nią o dziewictwie. Rozbrajała mnie ta scena. W "Zmierzchu" podobała mi się też rodzina Edwarda, a najbardziej chyba ich ojciec i ta siostra Alice, która przewidywała przyszłość, chodź mogłoby chyba być nico lepiej, ale nie ma co narzekać w końcu fanom serii się ona podoba.
# 2011-05-22 21:22
Odpowiedz
@Himitsu
@Himitsu
110 książek 135 postów
2011-05-22 21:35 #
A tam, tyle się w necie naczytałam, że mi wystarczy ;p
Jak przeczytam to jeszcze bardziej polubię Feltona i co?! I będę Lilę męczyć :D A, to może jednak przeczytam ;]
# 2011-05-22 21:35
Odpowiedz
2011-05-22 21:38 #
Ale kiedy Dracus jest cudny! I męczysz ty mnie tyle, ze się bardziej nie da...

A co byście powiedzieli na to, gdyby zamiast Pattisona naszego "niby seksownego" wampira zagrałby Felton? Haha już to am przed oczami ;P
# 2011-05-22 21:38
Odpowiedz
Postów na stronie:
Odpowiedź
Grupa

Książki

Wszystko o książkach
© 2007 - 2024 nakanapie.pl