Znowu mam nostalgicznego tripa...
Przewaliłem właśnie cztery pierwsze płyty Led Zeppelin a i tak skończyłem na solowej Roberta Planta ;)
Piękny utwór...
Dziś w końcu Noc Kupały ;)
Ja głównie słuchaj takiej luźniejszej muzyki, zwłaszcza do pracy