Kobra Trzymaj się jesteśmy z Tobą :* Masz wsparcie od całej kanapy więc nie może być źle :D Ew ja jeszcze Ci nie gratulowałam więc... Gratuluję ! :D I będzie dobrze :D Nie wyobrażam sobie żebyś miała iść na inny kierunek :) Przemek dobre, nie oglądaj filmów XD
Nooo, to nie jest zły pomysł :D Znaczy trochę na pewno będę, bo nie umiem nie oglądać:D, ale to jest dobre wyjście. Wystarczy, że brat mi jutro przyniesie milion stronicową "Historię Filmu", żebym sobie w wakacje już czytała i była do przodu chociaż z jednego przedmiotu.
Ach, współczuję Wam dziewczyny, ale niestety, do sadysty w białym fartuchu i wiertłem w ręce trzeba chodzić, by móc choć trochę później odkładać na sztuczną szczękę dla siebie ;).
Ja już to właśnie widziałam. Skusiłabym się na kilka, ale wreszcie zamówiłam książki w empiku Błękitnokrwistych: Objawienie, Dziecitwo, Zbłąkany Anioł i Krwawe walentynki oraz Klucze do repozytorium. :D
Wiecie co, pójście do tego sadysty to jedno, robienie to drugie bo można wkońcu jakoś się przyzwyczaic, ale najważniejsze zeby zrobił dobrze i żeby nasze męczarnie nie poszły na marne i wołały o kolejną pomoc. Ja zawsze się boję również tego czy dobrze zrobi.
AnnaKa26 - nawet najgorszy dentysta wykona wspaniałą robotę, jeśli odpowiednio mu się zapłaci. Wiem o tym z doświadczenia, bo jak chodziłam na NFZ, to i tak musiałam wywalić dodatkowe pieniądze na jakieś zdjęcia, na plomby itd., a efekty i tak były marne, dlatego wolę iść prywatnie, bo płacę raz (w granicach rozsądku oczywiście) i mam spokój :).
Mnie strasznie boli pół głowy. Nie jestem pewna czy tak powinno byc po zaplabowaniu. Lekarstwo co prawda było, ale...no żeby tak bolało to już naprawdę bardzo nieprzyjemne. Jak się do jutra nic nie zmieni to pojadę jeszcze raz do tego sadysty. Już nie wiem czym się zając żeby nie myślec. Oprócz czytania, zerkną Aniu na te promocje. ;)
Przed wizytą u stomatologa miałam odrobinę czasu i chociaż pani zamykała już księgarnię, to wpuściła mnie i sobie sama biegałam między półkami. Kupiłam Wodę dla słoni. Będzie czekała na swoją kolej :)
Tak! woda dla słoni tez ma mi sie kupic:D moj men ma ją na liście więc może się doczekam:D Z tej stronki kupiłam: Cristina López Barrio Ogród wiecznej wiosny Ewa Stec Klub Matek Swatek Antonina Kozłowska Trzy połówki jabłka Rabih Alameddine Hakawati, mistrz opowieści Rakesh Satyal Błękitny chłopiec
Ja na nowe książki będę musiała czekać do pierwszego września, bo wtedy będę mogła ubłagać rodziców choć na jedną z okazji urodziń, ale wiadomo szkoła i w ogóle to też dużo kasy na to pójdzie. ;/
A ja już na promocje patrzeć nie mogę, bo mnie serce boli. Kasy nie mam, a tu takie promocje... Już sobie tam upatrzyłam na tej stronie, która była wyżej podana: Błękitny chłopiec, Z ciemnością jej do twarzy, Mojra (dwie części) i Ogród wiecznej wiosny. :(((
Mam to samo... tyle ze u mnie to mogę czekac co najwyżej na kieszonkowe i nadzieję że upoludzię cos na obozie (jak dzieciaki będą miały przerwę na mieście) A poza tym moge tylko biednie czekać do października (aż!) bo wtedy przypadną i moje urodziny no i wróci ukochane stypendium.
Witajcie, po wczorajszej akcji jakoś przezyłam. Nie wiem co to miało byc, ale dzisiaj już nic mnie nie boli. Ale nikomu nie życzę takiego bólu zęba. Okropieństwo. Już dawno nie miałam takiej przyjemności. Dzisiaj rozpoczęłam 7 tygodniowy urlop!!! Jupiii!!!
Oj zasłużyłam na ten urlop. Miałam zaległy z 2010 i na 2011 cały, a kilka dni mam extra dodatkowo. To "extra" jest właśnie takie baaaardzo zasłużone. ;)