Dzień dobry!
Wszyscy wyjeżdżają, a ja właśnie skończyłam moje odcięcie od cywilizacji... Tęskniliście? :)
Uwielbiam takie klimaty, zero Internetu, zero telewizji, przed domkiem zboże, las, za domkiem las, las, las, a do jeziorka tylko kilka kilometrów. No ale co mi po jeziorku, skoro z moimi poszrupanymi nogami do wody jeziornej wchodzić nie mogę? Toż to dopiero tortury...
Ale co się naczytałam, to moje :)
@Winter - odnośnik do postu kilka stron w tył) - 78 dni urlopu, jak każdy uczeń :)