Witajcie :) Rano było słonecznie, teraz niestety zaczęło padać, więc nieciekawe popołudnie się zapowiada. U mnie dzisiaj na obiad nie schabowy, lecz pstrąg pieczony. Z wczorajszego połowu - świeżutki! :) Mniam...
@winterolmostover, mieszkam w okolicy Szczebrzeszyna, rzeka jest znikoma, Wieprz i jego niewielki dopływ Świnka - urocze nazwy- teoretycznie nie ma co wylewać a jednak wody nie brakuje. Na szczęście mieszkam na wzniesieniu więc jest w miarę bezpiecznie, chociaż jak przez kilka dni mocno padało to w moim niewielkim ogródeczku zrobił się stawik i woda znajdując sobie drogę, zalała mi piwnicę :/ Schabowe z ananasem to prościzna, przynajmniej w moim wykonaniu. Kotleciki przygotowuję standardowo, przyprawy według własnego uznania, panierka, olej, smażenie. Na kotlecik kładę krążek odsączonego ananasa na to plasterek żółtego sera i do nagrzanego piekarnika na 15 minut. Pychota.
@interplaygirl, czytamy, czytamy, tylko słabi z nas komentatorzy :-), odwaliłaś kawał dobrej roboty.
@natula, "Zielona latarnia" to kolejna superprodukcja - ekranizacja komiksu. Jak lubisz Hala Jordana to będzie to dobrze spędzony czas. A jak nie to to kolejna nawalanka w 3D. Ja się nie nudziłem, bo lubię Korpus latarni. Ale inni niech idą na własne ryzyko.
@Natula i @Tsumetai, dzięki dziewczyny. Może pod koniec tego tygodnia zrobię takie schabowe, bo ile to schabowych można jeść ;) No, ale już mi ślinka cieknie ;)
@Inter ja czytam codziennie. Jak zwykle bardzo ładna kartka :)
@Natula, Szczebrzeszyn ile jest km od Biłgoraja? Do Biłgoraja mam 30 od strony Rzeszowa. A przez Szczebrzeszyn do Zamościa na niedzielne wycieczki kilkakrotnie jeździłam. W Biłgoraju woda sporo zalała, prawdopodobnie tama na zbiorniku retencyjnym puściła. Ale niewiele widziałam w telewizji. Bardzo dużo lokalnych podtopień.
O, u mnie też już świeci ; )) Z godzinę temu strasznie się rozlało, ale szybko przestało i teraz zrobiło się na dworze dość przyjemnie :> Tylko mi w monitor świeci.. Ale co tam! Ważne, że słonko wreszcie raczyło sobie o nas przypomnieć ;D
@frodo, postać Hala Jordana jest mi obca, ale czasami lubię pogapić się na przebajerzone bajki dla dorosłych. Nie byłam fanka Thora syna Odyna, a jednak na filmie świetnie się bawiłam :-). Tym razem też zaryzykuję.
@winterolmostover, ze Szczebrzeszyna do Biłgoraja mam 31 km, słyszałam, że mocno zalane są tamte tereny, u nas wielkiej tragedii nie ma, ale co niektórzy z niepokojem spoglądają w niebo. Moja miłością jest Zamość i jego piękny rynek - zapraszam nie tylko w niedzielę :-)
@przemek, dzięki. Słońce to radość dla każdego. @interplaygirl, postaw na zieloną herbatę, pobudza i służy zdrowiu i urodzie. Mnie kawa już nie ratuje, ale pije bo lubię :-)
A ja się wyłamię i powiem, że schabowych nie lubię. Tak samo z wszelkiego rodzaju mielonymi, karkówkami, i innymi. W ogóle jestem niejadkiem. Ale pierogi to bym sobie zjadła... Z kapustą i boczkiem... Pycha:) Albo zupa z sałaty! Moja mama ostatnio robiła! Do tego wkrojone jajko i boczek... Głodna jestem!
A ja wczoraj zrobiłam przepyszne muffinki z wiśniami i bananami, pycha! Niestety jeśli chodzi o pieczenie, ograniczam się tylko do nich. Schabowy może być, ale nie za często, bo zbrzydnie:P
Aniu, musiałabyś porozmawiać z moją mamą, mistrzynią eksperymentów:) Generalnie sałatę się wrzuca do garnka i jakieś inne zielska, pokrzywa czy coś, gotuje się to, potem wszystko blenderem miksuje, zagęszcza serkami topionymi i gotowe. Do tego można wrzucić połówkę jajka albo smażony boczek dla smaku. Jednak boję się, że coś pokręciłam. W kuchni jestem zielona, jak ta (nie)szczęsna zupa:)
A ja od wczoraj chodzę po lekarzach, a chciałabym się wreszcie wyspać. Dziś jeszcze do kardiologa, boję się aaaaaaa. Upał jak cholera za przeproszeniem.