Przystań Nocnych Marków

Moja też brzoskwiniowa, a gimbal we wtorek. Więc coraz bardziej podobnie :D

Pierwsza część Opola - porażka. Debiuty na razie pół na pół, dwie piosenki zepsuli, dwie świetnie wykonane. Zobaczymy co dalej...

O to ładnie. Jak będziecie wszystko miały to pokażcie! :D

Odpisuję teraz, bo wieczorem mnie niestety nie będzie i nie wiem czy jutro zdążę, bo wyjeżdżam, ale jak zdążę to na pewno będę. :D

Miłego weekendu. :* :D

Wzajemnie! :)

Dobry wieczór.
Jak sobota?

Witaj Mery :)
U mnie sobota bardzo leniwa. Podgarnęłam trochę pokój, zabrałam się za lekcje żeby w niedzielę po nocy nie siedzieć, babeczki upiekłam i Gatsby'ego zaczęłam czytać. A co tam u Ciebie?

@Czekoladowaa - jeszcze coś u Ciebie zadają? U mnie nauczyciele już kompletnie odpuścili, nawet lekcji normalnych nie prowadzą. XD
Moja sobota była pracowita, wstałam o 10 i posprzątałam cały dom, wywiesiłam pranie, zrobiłam crumble z rabarbarem, poczytałam książkę i pograłam na pianinie. Miałam zacząć się już pakować na wycieczkę, ale jakoś tak wyszło, że zapomniałam.

@Amethyst - jeszcze trochę zadają... To znaczy już coraz mniej, ale jednak wolałam zrobić lekcje w sobotę niż potem myśleć o tym w niedzielę. :)
Oo, wycieczka. Super, gdzie jedziesz? :)

@Czekoladowa - u mnie cały dzień wielkie sprzątanie. No i buty na ten gimbal kupione wreszcie.
A jutro spokój, bo i lekcji już praktycznie nie ma.

Powodzenia na balu Mery! Poloneza tańczycie? :)
Widzę, że tylko u mnie jeszcze męczą... W poniedziałek mam sprawdzian z angielskiego i przydałoby się czwórkę dostać. Ale potem już wolne. :)

Polonez obowiązkowo. Chociaż ja przyznaję, wykręciłam się z niego, razem z kumplami mamy innych podziwiać. :D

A ocen wam jeszcze nie wystawili? U nas rada w poniedziałek, więc ostatnie oceny już są, Mery się nawet pochwali, że pasek będzie (troszkę chyba sentymentalnie podeszli, albo się tak ucieszyli, że już odchodzę, że naciągnęli, zapominając o wszystkim co odwaliłam - z biologii mam piątkę!!! Pierwszy raz w życiu, chociaż oceny też mam pierwszy raz w życiu takie dobre)

Haha, no to miłego podziwiania :D
Z niektórych przedmiotów wystawili już u mnie w szkole ostateczne oceny, z niektórych nie. W tym przypadku - na angielski muszę się jeszcze pouczyć. Ale już niedługo, już niedługo... U mnie pasek chyba też będzie. Na razie tak wstępnie jest. Zobaczymy czy nauczyciele będą chcieli współpracować.
Biologia? Ja zawsze mam piątkę z biologii. :) Bardzo lubię ten przedmiot.

No wiesz, troszkę znajomych będzie tańczyło, ładni chłopcy też, to się człowiek popatrzy :D

Ja podpadłam nauczycielce w pierwszej klasie, nie dość że na lekcjach zazwyczaj gadałam, a nie mogła mnie nigdy złapać na te beznadziejne pytanka o to co ktoś przed chwilą powiedział,bo słuchałam jednocześnie, to jeszcze kiedyś moje popisowe ściąganie nie doszło do skutku (trzeba dodać - jedno z niewielu, jeśli ktoś nie zrobi mi ściągi czy coś to liczę na intelektualne zdolności :D) i mi wcześniej wszystko zabrała. Dlatego szok wielki.

:)
Tak to jest z tymi nauczycielami. Co do ściągania to ostatnio napisałyśmy z koleżanką razem sprawdzian. Przez całą lekcję pomagałyśmy sobie wybrać poprawne odpowiedzi i pani nic nie zauważyła. :) Zazdroszczę umiejętności podzielnej uwagi. Ja na razie ćwiczę i całkiem nieźle mi to wychodzi. Ostatnio na wos-ie grałysmy z koleżanką w kółko i krzyżyk i jednocześnie starałam się słuchać nauczyciela. Dosyć dobrze mi to wyszło. :)

Ściąganie ściąganiem, najważniejsze, co nam w głowie zostanie, z tego co chcielibyśmy by było. Bo teraz podstawa - napisać maturę, I lajcik :D

A jak Gatsby? Jak się zaczął?

W twoim przypadku - matura, w moim - jeszcze egzamin gimnazjalny. :)
Gatsby na razie całkiem nieźle się zapowiada. O fabule zbyt wiele nie mogę powiedzieć, bo do drugiego rozdziału wszystko na razie się rozkręca. Za to zaczyna powoli czuć klimat Nowego Jorku z lat 20. XX wieku... Ogólnie wrażenia pozytywne, zobaczymy jak będzie później.

O, to teraz będziesz miała fajnie, taki malutki stresik, a potem szok na egzaminach i dziwne uczucie (do dziś nie mogę go nazwać),

Ja ostatnio coraz bardziej jestem wyczulona na postacie. Przede wszystkim. Dlatego tak się cieszę na tego Gatsby'ego, bo był w świetnym, postaciowym Sunset Parku

Stresu trochę będzie, ale jakoś damy radę :)

Chwila... Gatsby był w Sunset Parku? Dobrze zrozumiałam..?

Bohaterowie gadali o nim. Często, często... A że Austera już kocham, to i Gatsby będzie świetny. Musi.

ja już się pożegnam. dobranoc. wracam do książek. oczywiście na wieczór muminki. obowiązkowo.

Już rozumiem. W takim razie może ci się spodobać. Na razie, po tych dwóch rozdziałach przeze mnie przeczytanych, zupełnie nie wiem czego mogę się spodziewać po tej książce. Cudowne uczucie niepewności... :)
A film oglądałaś?

Dobranoc! :)

Ja odpowiem już teraz, bo wieczorem pewnie będę w wirze przygotowań do wycieczki. My poloneza nie tańczymy, ten bal to będzie taka jakby dyskoteka, tyle że bardziej elegancka. XD I dłuższa, wstępnie od 20 do 24, chociaż słyszałam, że może zacznie się jednak o 18.
Rada jest u nas dopiero w poniedziałek za tydzień, ale oceny nauczyciele nam wystawili w poprzednim tygodniu ze względu na wycieczkę.
Jeśli chodzi o ściąganie, rzadko to robię, a jeśli już, to razem z przyjaciółką jesteśmy nie do odkrycia, chodzi mi o podpowiadanie, bo papierowych ściąg nie używam. (:

Pewnie nikogo nie ma, ale zgłaszam się! :D

Czuję się... nawet nie wiem, jak się czuję przy Was, bo chyba jako jedyna nie będę miała paska. :(

A ja tańczyłam poloneza i nie żałuję, bo nawet z niego mam super wspomnienia. :D

Jesteś jeszcze? :D

Oczywiście, że tak. :D

Jeszcze trochę nas jest :D

O! I nawet Mery tu jeszcze jest! :D
Jak tam? Co tam u Was? :D

To się złapałyśmy wczoraj. :p

Hej, hej! Co tam u was ? Mam nadzieję, że dzisiaj się lepiej "złapiemy". :D