Przystań Nocnych Marków

@Irytacja, cześć:) Jakieś typy na mecz?

@Black, ale jednak jest. Musisz się przyzwyczajać, że to moi kochani będą rządzić!

O nie, zero typów. :D Oglądałam Miss Nastolatek i siatkówkę. Na dzisiaj koniec. :D

@Mery - To dopiero początek! Zobaczysz Hiszpania zaraz pokaże na co ją stać. :D

@Irytacjaa - Miss też oglądałam, ale nie do końca. Zdziwiłam się, jak zobaczyłam tam gimnazjalistki. O.O

Jednak nie wszyscy jeszcze śpią :) Dużo mnie ominęło, jak widzę :P

Mój typ nie został Miss, także było lekki rozczarowanie. :p
Zaskoczenie trochę było, że gimnazjalistki tam były. To fakt.

@Irytajcaa - A ja tam nie miałam żadnych typów, ale oglądałam też wczoraj i jedna dziewczyna była dla mnie podobna do Stephenie Meyer. xD

@littlecuteangel - Nie, nie śpią. Większość ogląda mecz. :D

Patrzcie co znalazłam: http://wyzwanie-harry-potter.blogspot.com/
Jakiś czas temu był poruszany temat przeczytania tej serii. :)

No jak miss nastolatek, to gimnazjum też się musiało wcisnąć. Ja tylko przelotem jakąś jedną czarną widziałam i zaraz na mecz przełączyłam (a raczej mi przełączyli...)

@Littlecuteangel, w końcu Nocne Marki jesteśmy. I ukochane drużyny grają mecza. Ty jakieś typy masz?

@Black, proszę cię. Zobacz, jak moi grają... Mery jest z nich dumna:D

Ja się zaraz przenoszę na moje miejsce, czyli poduszkę przed TV, albo na tapczan, więc będę pisała rzadziej, bo jak na razie bardziej się na pisaniu z Wami skupiam niż na meczu. :D

@Irytacja, ciekawe, ciekawe, jednak jak na razie chyba na siłach nie jestem. Chociaż trzebaby kiedyś się za to wziąć...

Black, nie rób nam tak i nie idź. :p

Mery, ja bym się skusiła, ale wstydzę się iść do biblioteki dla dzieci...

Lecę spać dziewczyny, miłego pierwszego tygodnia wakacji! :)

Najchętniej bym teraz krzyknęła, głupi bramkarz, ale jako, że w bramce stoi Iker, to nie krzyknę...:p

Black, no chyba sobie żartujesz, zapomnij nawet, proszę nas nie opuszczać!

Irytacja, proponuję udawać, że się przychodzi tak "o", można wziąć znajome dziecko i mimochodem... Chociaż ja ostatnio łażę bez wzgledu na wszystko, literatura dziecięca to jest coś...

Coś się ludzie wykruszają, zaraz i Mery zaśnie...

Pewnie gdyby nie studia, bardziej bym się zainteresowała Pucharem Konfederacji :)
No cóż, moje serduszko od czasu ostatniego Mundialu jest przy Urugwaju, ale jako że nie doszli do finału, nie mam komu kibicować :P
Jeśli chodzi o mecz Brazylia : Hiszpania, jestem za Hiszpanami :)

To źle wybierasz, 2-0 dla naszych (czyt. dla Brazylii...):D
Uwielbiam, uwielbiam takie mecze

Nieeeeeeeee! Ja się załamię! Zjadłabym coś słodkiego, ale nie mam... Znaczy mam, ale nie chcę tego zjeść na raz. Chciałam sobie zrobić coś do jedzenia, ale już mi się odechciało...

O widzę, że teraz nikogo nie ma. :(

Teraz to sobie jednak zjedz coś dobrego... Bo coś czuję, że będzie jeszcze więcej.

No, powiem szczerze, że Hiszpania to się już raczej nie podniesie...

Nie, teraz już nie. Teraz to mi się odechciało jeść...

0 - 3 dla Brazylii masakra! Niech Espana się podniesie, trzeba zmienić 3/4 składu tak jak w Barce!

Raczej bym to tak określiła - 3:0 - to było cudowne...:-)

Nie odegrają się w Mistrzostwach świata Hiszpanie! Istnieje klątwa, kto wygrywa Puchar Konfederacji, nie wygrywa Mistrzostw Świata. Niech Brazylia napotka Niemców.

Dziewczynki, a co tu tak cicho?

Catalinka, ja jutro bronię dyplomu i tytułu mgr'a i zaczynamy (ja i inni z mojej grupy) świrować odrobinę.

Trzymam kciuki, pochwal się koniecznie jak poszło!

Kibicujemy ci z całych sił :3

Będzie dobrze, ale stres jest. Kurcze ale wiecie jak to szybko zleciało!

A jak wam poniedziałek minął? Śpicie czy coś czytacie? Wakacje się zaczęły a tutaj ciszej niż w ciągu roku szkolnego.