Przystań Nocnych Marków

Mam nadzieję, że zaczniemy, bo nie ukrywajmy, przydałoby się bardzo taką próbną ustną przećwiczyć. Z angielskiego na przykład odpowiadamy od pierwszej klasy z pakietów.:)
Bardzo wątpię.;)
Ja uciekam. Dobranoc.:*

A ustnych to nie ćwiczyliśmy :P
Dobranoc :-)

Pisaliśmy w pierwszej klasie jedno chyba czy dwa, a w tym roku niby się umawialiśmy, ale odeszła, a potem przyszła nowa no i piszemy takie właśnie niezwiązane z maturą rzeczy.

Dobranoc Amelia :)
Ja chyba też się będę zwijać, jutro szkoła :P

No to ja też lecę do łóżka poczytać coś :)
Dobranoc wszystkim :*

Dobranoc :)

Ale żeście się rozgadały :D

Powinny być tutaj na forum emotikony. Wklejiłabym yeraz taki wielki kciuk facebookowy ♥.

Matura tak nakręca ludzi. ;) Oglądacie Sherlocka?

Ja nie mam telewizora, ale obejrzałam już Sherlockowe wszystko :D
który odcinek dzisiaj?

Seria 2, odcinek 2. Ja czekam na trzeci sezon. W ferie zatrzymałam się na drugim, a skoro jest w telewizji to trochę szkoda mi czasu tracić oglądając na kompie.;)

U mnie leci w tle, ale ciężko mi skupić uwagę na prawie dwie godziny bez żadnej reklamy, więc w sumie nie wiem co się dzieje :p

Ja robię lekcję na jutro, więc też tylko jednym okiem oglądam.

Ja obejrzałam wszystkie odcinki przed pojawieniem się ich na TVP2

Cześć Dziewczyny!

Postaram się zaglądać częściej, o ile będzie to możliwe.

@ Catalinko, jestem dość zalatana ostatnio. Pracuję na dwa etaty po prostu. Od rana nauczam w liceum, popołudniami pędzę do szkoły prywatnej i dalej dzielę się wiedzą. Nie ukrywam, że książki zeszły na dalszy plan. Mam więcej czasu tylko w weekendy, a w soboty lubię sobie wyjść na dobry koncert, także naprawdę statystyki czytelnicze spadły drastycznie. Pozdrawiam!

Ja i Sherlock rozstaliśmy się po dwóch odcinkach. Wam też jakoś się doba drastycznie skróciła? :)
Finkaa, rozumiem, są rzeczy ważniejsze niż książki :)

Catalinka - czemu? Przecież byłaś zachwycona Sherlockiem :P

Brak czasu niestety. Muszę powoli ogarniać materiały do licencjatu i zaczynać pisać, na studiach coraz więcej wymagają, w szkole policealnej niedługo zaczną się zaliczenia przedmiotów, trzeba robić porządki wiosenne w domu i w ogrodzie. A książki same się nie przeczytają :D

Ja obejrzałam pierwsze 2 sezony w ferię, a trzeci będę oglądać w czasie Wielkanocy. A teraz chcę skupić się na czytaniu to zanczy mój cel na ten miesiąc: Przeczytać przynajmniej 8 książek. A wam jak minął marzec?

Ja w marcu przeczytałam "Dziewczynkę" - książkę napisaną przez kobietę zgwałconą wiele lat temu przez Polańskiego. Mam dość mieszane uczucia na jej temat. Nie jestem pewna czy tak szczegółowy opis drastycznych wydarzeń był mi naprawdę potrzebny...

Pytanie na ile jest to rzeczywiście wartościowa lektura, poruszająca ważne tematy, a na ile próba zrobienia szumu, bo bohaterem jest ktoś znany. Nie czytałam, więc nie oceniam, ale często tak bywa niestety.

Czy wy też teraz walczycie o średnią, czy jesteście ją usat.?

Ja jestem na studiach, więc raczej bardziej zależy mi na samym zaliczeniu - ale wiadomo, dobrymi ocenami też nie pogardzę :D

@ Catalinka, właśnie zadaję sobie to pytanie. Co autorka miała na myśli zasiadając do spisania swoich najintymniejszych przeżyć z myślą o podzieleniu się nimi ze światem? Czy wszystko w tej kwestii nie zostało już napisane? Czy, jeśli rzeczywiście chciała pewne rzeczy naprostować i zająć głos, nie wystarczyło wystosować do jakiegoś pisma oświadczenia poświadczonego przez jej adwokata?

Ok, może być to dla niej sposób pogodzenia się z traumą, ale nigdy nie zdecydowałabym się wystawić swojego życia na sprzedaż, bo tak właśnie widzę tę książkę

Catalinka - w większości przypadków też tak uważam, ale czasem takie książki otwierają ludziom oczy i zwracają uwagę na problem... A jednak taka intymna spowiedź działa bardziej niż prawniczy bełkot, który jest krótki i rzeczowy i zupełnie nie oddaje emocji.

Zuzia - ja też na studiach, więc podobnie jak Little ;p ale w poprzednim semestrze miałam dobrą średnią, więc powalczę i teraz, a może na stypendium się załapię :)

@ malaM, masz zapewne rację. Chociaż w tym przypadku wydarzenia mogłby zostać ubrane w eufemizmy. Dopiero wtedy książka nabrałaby charakteru spowiedzi.

Ano właśnie - wszystko zależy od samej książki.

Wrzucam Wam piękne zdjęcie Ikera na noc :D
https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/t1.0-9/q71/s720x720/1549521_371308006343518_359690881_n.jpg

Wolę Barcę :*