Przystań Nocnych Marków

@Enigma nauczyłam się sama, metodą prób i błędów, a w szkole uczymy się HTML'a to znaczy, że może kiedyś zrobię swój własny szablon.

Dwie strony:
a) ruszjące się:
http://different-view-of-the-life.blogspot.com/2014/04/jak-zrobic-design-bloga-cz-3-ikonki.html
b) nie ruszające się:
http://borenium.blogspot.com/2014/01/ikonki-spoecznosciowe.html

Potrzebujecie również kąta na photobucket i tu jest mega, trudno, więc jak macie problem to piszcie, chętnie pomogę :).

Podziwiam :)
Jeszcze tylko pytanie jak się pozbyć tych ramek otaczających strony? Np. strona główna, spis recenzji?

1) szablon - dostosuj
2) zaawansowane
3) wchodzisz w akcenty
4) 'Kolor obramowania kart' i wybierasz kolor.

dziękuję :)

Melduję, że kotek wraca do zdrowia :D. Co prawda dalej nie chce jeść, ale za to już biega i znowu ma ten błysk w oczach ;)

Kurcze, biedak.. Dobrze, że powoli dochodzi do siebie. :)

Zuziu, będę mogła i ja cię wykorzystać do pomocy przy tych ikonkach?:) Planowałam już dawno je dodać, ale średnio ogarniam takie rzeczy.;)

Oczywiście :)

Osobiście jestem bardzo zadowolona z wprowadzonych zmian :)
Polecam- Zuzialove :D

Co u Was dobrego? :)

Wszystko ok., w szkole dobre oceny, ale jakoś wolno czytam, jutro planuję przeczytać "Latarnika" (20 str.). I przeczytać wiele stron "Galopu 44'"

To chyba tylko ja tak nadrabiam przez chorobę, o dziwo dam radę czytać, więc po prostu pochłaniam kolejne książki :). "Galop'44" to naprawdę dobra książka, mam nadzieję, że i Tobie się spodoba. A dobrych ocen gratuluję :)

Catalinka, nadrabiaj póki jeszcze masz wakacje. ;)
Również polecam Galop!
Ja zaczęłam powoli się uczyć na prawko i czytam Przedwiośnie. :)

Hej! :)
Ja również nadrabiam zaległości w czytaniu z powodu choroby. Chociaż właśnie powinnam to przerwać i zabrać się za "Fausta", ale jakoś mnie do niego nie ciągnie...

Ojj, ja do niektórych lektur szkolnych nie mogłabym się już zmusić :)

My nie czytalismy Fausta. Mistrza i Małgorzaty też prawdopodobnie nie będziemy, a na tę lekturę akurat czekałam od pierwszej klasy. ;)

O "Mistrzu i Małgorzacie" jeszcze nie wiem, bo w drugiej klasie mam prawie samą literaturę polską (oprócz pary wujątków ). A też bardzo chciałabym ją omówić. :(

Ja pewnie, jak nie będziemy jednak omawiać, to i tak przeczytam dla siebie. ;)

@Amelia - Ja pewnie też, bo aż szkoda choćby nie zacząć takiej książki. :)

A nóż się przyda do matury. ;)

Amelia, muszę Cię zmartwić - my nie czytaliśmy "Mistrza i Małgorzaty" :( Swoją drogą muszę sobie tę książkę odświeżyć, bo czytałam ją w 6 klasie i z całą pewnością nie zrozumiałam jej do końca.

No nie, na razie na rozpisce nie mieliśmy jej podawanej, ale myślałam, że jak wróci Pani K, to może jeszcze się coś zmieni. Będę musiała odwiedzić bibliotekę. ;)

Też muszę koniecznie to przeczytać!

"Mistrz i Małgorzata" ma fajną fabułę (jeśli mogę to tak nazwać) i miałam tę książkę w mojej pracy maturalnej (pocisnęłam tematem z duchami, diabłami i aniołami, stwierdzając, że wezmę te książki, które będzie mi się fajnie czytało), ale nie przeczytałam jej do końca... Styl Bułhakowa (tak czy przez v?) trochę mnie męczy, w ogóle nie lubię literatury rosyjskiej... Ale kiedyś trzeba będzie Mistrza na spokojnie przeczytać. I Nędzników dokończyć

Przez "w" :) Mnie się bardzo podobała, ale fakt - trudna i męcząca książka. Ja lit rosyjską lubię, na tyle ile znam - Bułhakow i Dostojewski, Tołstoj ciągle przede mną. A Nędzników dziś oglądałam na Canal + i uwielbiam ekranizację, więc książkę KONIECZNIE muszę przeczytać.

Za Nędzników się zabieram i się zabrać nie mogę. Głównie ze względu na film, dlatego wolę najpierw przeczytać książkę a później film.

Ja mam tyle książek do przeczytania (np. Listę BBC) i mam zamiar ją zebrać. Mam nadzieję, że Wydawnictwo Mg, będzie wydawać więcej klasyków w tej nowej, ładniejszej formie.

Rosjanie mają jakiś taki bardzo specyficzny styl. Nawet w "Metrze 2033" czuć, że autorem jest Rosjanin, chociaż to zupełnie inny typ literatury. No i Rosjanie są dziwni :D

Za Nędzników zabierałam się już dawno temu, miałam ich chyba w czterech tomach i przeczytałam tak jakoś półtora, bo musiałam oddać do biblioteki, a dość obszerni są. Film strasznie mi się podobał, muszę ich przeczytać jeszcze raz i tym razem do końca :)

Muszę w końcu obejrzeć Nędzników. Robiłam już kilka podejść, ale jakoś mi się jeszcze nie udało ich poznać. ;)