Witam w sobotę!
Dziękuję Paniom za miłe słowa. Dla autora to bardzo wiele znaczy! Czytelnicy nie zawsze zdają sobie sprawę, jakim przeciążeniom podlegamy, pisząc. Jak wiele jest niepewności, walki z tworzywem, czekania na pomysł, nadziei, rozczarowań, nienawiści do słowa, które nie chce przyjść w odpowiednim momencie, a zjawia się, kiedy nie możemy go zanotować.
Mój debiut nastąpił bardzo...