,,13. poprzeczna" opowiada o problemach z którymi codziennie zmagają się nastolatki.
Agata po śmierci swojego ojca traci nadzieję, chęć życia. Ubiera się na czarno i oddala od rówieśników. Ma ochotę przejść na stronę taty...
Zosia to typowa prymuska. Zawsze ma same piątki i nigdy nie przychodzi do szkoły nieprzygotowana. Klasa jej za to nie cierpi...
Klaudia szkołę ma w nosie. Interesują ją tylko chłopacy i imprezowanie do późna w nocy...
Co może połączyć tak inne, skrajne osoby? Czy ich ścieżki mogą się złączyć?
.
.
Książka pomimo, że napisana ponad 13 lat temu (!) bardzo współgra z współczesnymi czasami, osobowościami... Wydaje mi się, że nawet okładka się dopasowywuje (czytaj: spodnie dzwony) Myślę, że to pozycja dobra nie tylko dla młodzieży, ale też dla ich rodziców którzy próbują za nimi nadążyć, zrozumieć... Obowiązkowa dla tych którzy wchodzą w dorosłość i dla tych co mają ją już za sobą.
Książka nie jest arcydziełem. Przyznaję. Pojawiało się trochę nie logicznych sytuacji. Coś typu:
-co to kryminały?
Powiedział zamykając ,,Kasację" autorstwa Remigiusza Mroza.
Jednak takowe nie pojawiały się raczej w wątku głównym powieści. Pomimo tego ,,13. poprzeczna" niesie ze sobą coś dobrego, przesłanie, nadzieję... Z bohaterek najbardziej polubiłam Agatę. Postacie nie te były idealne, ale za to bardzo przypominające nas, tak, nasze charaktery, osobowości...
Zakończenie całkowicie nie spełniło moich oczekiwań. Było według mnie największym minusem całej historii. Wszystko skończyło się w momencie kiedy tak naprawdę mogło się rozwinąć. Co obniża moją ocenę. Książkę oceniam jednak pozytywnie. Szkoda tylko, że nie ma kontynuacji.
moja ocena:
⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10