Opinia na temat książki Grudniowe kwiaty

@joanna.stolarek @joanna.stolarek · 2021-01-03 11:21:21
Przeczytane
Życie Norberta nareszcie zaczyna się układać, a nowo założona firma bardzo prężnie się rozwija. Do pełni szczęścia brakuje mu jedynie poprawienia relacji z najlepszą przyjaciółką. Święta to najlepszy czas, by to zrobić! Pytanie tylko, jak Julia zareaguje na sekret, który Norbert zamierza jej wyjawić...

“Grudniowe kwiaty” to 8 tom cyklu “Rok na Kwiatowej” i jednocześnie moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Przyznam Wam, że mam co do tej pozycji mieszane uczucia. Dosyć szybko wdrożyłam się w życie bohaterów, które toczy się od dłuższego czasu, rozumiałam, do czego dążą, ale momentami brakowało mi informacji (według mnie całkiem kluczowych i dających pełny obraz sytuacji), które zapewne pojawiły się w poprzednich częściach cyklu. Narracja… Jeszcze nigdy nie spotkałam się z czymś takim jak tu! I wiecie co? To mi się nawet podobało! To tak jakbym przyjaźniła się z bohaterami i każdy z nich prowadził mnie przez tę powieść przy kubku gorącej herbaty. “Grudniowe kwiaty” to historia, która ma miejsce w przedświątecznym czasie, ale widziana jest z perspektywy 4 różnych postaci. Największą część książki zajmuje Norbert i z przykrością stwierdzam, że bardzo się zmęczyłam czytając to, co ma mi do opowiedzenia. Całość była bez polotu, a na kluczowy moment poświęcono naprawdę niewiele czasu. Na szczęście dalsza część z perspektywy Julii, Kai i Danuty okazały się o wiele ciekawsze i sprawiły, że do końca książki dotarłam błyskawicznie. Czy poczułam święta? Tak, ale nie oczami każdej z postaci. “Grudniowe kwiaty” to książka o życiu, codziennych rozterkach, pokonywaniu przeszkód, własnych strachów. Myślę, że ktoś, kto zna poprzednie części cyklu, wydobyłby z niej to, co najlepsze. Trochę ciężko zaprzyjaźnić się z bohaterami, gdy nie zna się całości ich losów, a z tyłu głowy krążą jakieś niejasności. Nie mogę tej książki polecić z czystym sumieniem, ale też jej nie odradzam. Myślę, że warto choćby przekonać się, jak przypadnie wam do gustu ten rodzaj narracji.
Ocena:
Data przeczytania: 2020-12-30
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Grudniowe kwiaty
Grudniowe kwiaty
Karolina Wilczyńska
7.1/10
Cykl: Rok na Kwiatowej, tom 8

Tegoroczna zima na Kwiatowej przyniesie wiele niespodzianek! Dowiedz się, co słychać u Twoich ulubionych bohaterów w świątecznej odsłonie serii „Rok na Kwiatowej”! Norbert czuje, że nareszcie wszystk...

Komentarze

Pozostałe opinie

"Grudniowe kwiaty" stanowią już ósmą część cyklu i choć ostatecznie można je czytać jako niezależną powieść, to jednak zalecam znajomość wcześniejszych tomów. Norbert po wielu perturbacjach w końcu ...

„Grudniowe kwiaty” to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam. Recenzja miała się pojawić tuż po świętach, jednak z pisaniem mam ostatnio jakiś kłopot. Zdecydowanie wolę czytać książki. * ...

@zaczytany.bebenek@zaczytany.bebenek

Jak miło, że mnie odwiedziłaś. Kawy? Na pewno, w końcu przy kawie od razu przyjemniej się rozmawia. Usiądź proszę, już włączam ekspres. Mleko? Cukier? Wiesz, ja najczęściej piję czarną, ale mam wszys...

Tęskniliście za Kwiatową? Tym razem autorka przenosi nas w zimowy czas pełen magii i cudów. Nie będę Wam streszczać fabuły, bo według mnie jest to bez sensu, aby opowiadać o którymś tomie z kolei. Pr...

@moj.swiatksiazek@moj.swiatksiazek