szumnie zapowiadana książeczka do przeczytania w kilkanaście minut. Takie niby czytanie, puste, a rysunki nie robią wrażenia. wielki zawód, mimo że topora kocham....
Niewielka powiastka nawiązująca do klasycznego dzieła Lewisa Carrolla, któremu Topor dedykował swój utwór. Punkt wyjścia obu autorów jest ten sam. Alicja zasypia. We śnie opuszcza świat rzeczywisty. ...