Alkoholizm : grzech czy choroba?

Wiktor Osiatyński
7.6 /10
Ocena 7.6 na 10 możliwych
Na podstawie 5 ocen kanapowiczów
Alkoholizm : grzech czy choroba?
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.6 /10
Ocena 7.6 na 10 możliwych
Na podstawie 5 ocen kanapowiczów

Opis

Książka Grzech czy choroba po raz pierwszy została wydana w 1992 roku przez Instytut Psychiatrii i Neurologii. W pięć lat później opublikowało ją wydawnictwo Akuracik, prowadzone przez mego przyjaciela, nieodżałowanej pamięci Marka Adamika. Obydwa wydawnictwa miały stosunkowo wąski zasięg. Instytut Psychiatrii i Neurologii sprzedawał książki we własnym kiosku, a Akuracik rozprowadzał swoje publikacje przede wszystkim na spotkaniach wspólnot Anonimowych Alkoholików. Książka ta nie miała więc wielkich szans, by dotrzeć do ludzi nieuzależnionych ani do tych, którzy wciąż jeszcze nie przyjęli swego uzależnienia do wiadomości. [...] ... zmieniły się moje poglądy na temat alkoholizmu. Nadal uważam, że nie jest on grzechem, choć każdy uzależniony popełnia pod wpływem alkoholu grzeszne bądź naganne czyny. Ale mam coraz więcej wątpliwości co do tego, czy jest on zwykłą chorobą. Jeśli nawet uznamy, że jest, to bardzo osobliwą. Bo przecież dziesiątki tysięcy trzeźwych alkoholików dowodzą swoim życiem, że można być alkoholikiem, będąc zdrowym człowiekiem. Dziś zatem nie patrzę na alkoholizm przez pryzmat choroby, ale przede wszystkim widzę w uzależnieniu niedostatek pewnych umiejętności życiowych. A w wychodzeniu z niego przede wszystkim edukacyjny proces przełamywania destrukcyjnych nawyków i nabywania nowych umiejętności. - pisze we wstępie profesor Wiktor Osiatyński.
Data wydania: 2011
ISBN: 978-83-207-1785-3, 9788320717853
Wydawnictwo: ISKRY
Stron: 144
Mamy 1 inne wydanie tej książki

Autor

Wiktor Osiatyński Wiktor Osiatyński
Urodzony 6 lutego 1945 roku w Polsce (Białystok)
Wiktor Osiatyński – polski prawnik, pisarz, publicysta, nauczyciel akademicki i działacz społeczny, doktor habilitowany nauk prawnych. Specjalista w zakresie prawa konstytucyjnego, historii doktryn politycznych i prawnych oraz praw człowieka, w lata...

Pozostałe książki:

Rehab Alkoholizm : grzech czy choroba? Alkoholizm i grzech i choroba, i... Rehabilitacja Litacja Rzeczpospolita obywateli Ludzkie sprawy Psychologia Okrągłego Stołu Szok przyszłości Drogowskazy O zbrodniach i karach Prawa człowieka i ich granice Wembley, Wimbledon Zrozumieć świat
Wszystkie książki Wiktor Osiatyński

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Czy ja dobrze widzę, że znasz książkę Alkoholizm : grzech czy choroba?? Koniecznie daj znać, co o niej myślisz w recenzji!
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Klosterkeller
2024-07-19
7 /10
Przeczytane

To była pierwsza książka na temat choroby alkoholowej, którą przeczytałam. Przystępna, zdejmująca z chorych odium winy. Wyimki z życia autora i nie tylko jego, bo na przykład Skandynawa, Jana, dawały solidne oparcie chorym i ich rodzinom. Oczywiście przekaz był prosty i jednoznaczny: F10.2 to choroba i jako taka nie ma nic wspólnego z grzechami takiej lub innej religii.
Później w Polsce dokonała się zmiana ustrojowa, więc Osiatyński szybciutko zmienił poglądy i zaczął lansować tezę, że alkoholizm to jednak jest grzech. Jeśli nazwę to "niesmacznym posunięciem", to będzie wystarczająco łagodne.

| link |
@mrRosewater
@mrRosewater
2020-08-06
3 /10

Znacznie mniej dobra niż "Alkoholizm, grzech czy choroba?", może nawet dość kiepska. Nie lubię mężczyzn, który zmieniają zdanie zgodnie z koniunkturą. Katolicyzm się w Polsce rozpanoszył, więc Osiatyński szybciutko zaczął zaprzeczać samemu sobie i twierdzić, że to jednak grzech.

Książka nie warta uwagi - w odróżnieniu od tej pierwszej.

| link |
@smerfka30
@smerfka30
2014-04-15
10 /10
Przeczytane
@mc00makerson
@mc00makerson
2012-10-05
8 /10
Przeczytane
@marika
@marika
2009-02-08
10 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

I wreszcie słowo „próbować” jest bardzo nieuczciwe. To to samo co kłamać. Albo coś robisz, albo nie, nie musisz próbować. Gdy mówisz, że „spróbujesz”, od razu zostawiasz sobie furtkę, by nie zrobić tego, co obiecałeś. A przecież nie ma nic złego w tym, gdy coś robisz i ci się nie udaje. Bo na takim niepowodzeniu można się czegoś nauczyć. Ale nikt jeszcze niczego się nie nauczył, próbując.
Zasadniczy konflikt ma wręcz filozoficzny charakter. Otóż zdecydowana większość szkół psychiatrii i psychologii opiera się na założeniu, że terapia ma na celu dopomożenie choremu w uzyskaniu większej kontroli nad własnym życiem. Większość terapeutów uważa, że taką kontrolę zdobywa się dzięki rozwojowi intelektualnemu, zwiększaniu stanowczości oraz umacnianiu silnej woli. Oczywiście jest to całkowicie sprzeczne z tym, o czym mówi się w AA, a mianowicie z akceptacją utraty kontroli.
To prawda, że psychiatrzy wiedzą o skuteczności AA, ale bardzo znamienne jest to, co robią z tą wiedzą: starają się mianowicie zminimalizować znaczenie ruchu. Zarzucają AA, że podstawy ruchu nie spełniają rygorystycznych wymogów naukowości. Określają AA jako amatorstwo lub znachorstwo, umieszczają ruch w szufladce z napisem "ciekawostki paramedyczne". A wszystko po to, żeby oni sami mogli zachować monopol na własne, naukowe, intelektualne rygorystyczne dywagacje na temat alkoholizmu...
Dodaj cytat