Jak autor sam wyznaje, Autobiografii Stalina, będącej wnikliwym studium psychiki i mentalności psychopatycznego mordercy, nigdy by nie napisał, gdyby nie wykonywany przez trzy lata zawód... kierowcy szefa mafii w Bostonie. Poza tym Lourie był studentem na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley, zna język rosyjski i wiele podróżował po Związku Radzieckim.
Książka fascynuje ogromem wiedzy o historii i kulisach rewolucji rosyjskiej, jest jednak przede wszystkim sensacyjną opowieścią, w której napięcie rośnie nieprzerwanie, zmierzając do rozwiązania umiejętnie przygotowywanej tajemnicy - szokującego finału, który wyjaśnia okoliczności śmierci Lenina.