Opinia na temat książki Beksiński. Dzień po dniu kończącego się życia

@MgorzataM @MgorzataM · 2020-05-25 08:10:29
Przeczytane X: Auto/biografia, pamiętnik, wywiad A: Posiadam Y: 2018
Beksiński bardzo prywatny, Beksiński codzienny. Może trochę monotonny, bo dużo o dolegliwościach, o technicznej stronie powstawania obrazów, o pogodzie … Ale jakoś nie nudziły mnie te zapiski, raczej ociepliły i uczłowieczyły mi postać Artysty, stał mi się bliski.
Zdecydowanie za mało było pojawiających się od czasu do czasu przemyśleń i opinii z pazurem, refleksyjnych perełek. Zestawiłam sobie ostatnie zapiski z tym, co w tym (kwękającym) czasie powstało i … chapeau bas.
Z przyjemnością przeczytałam wywiad z Wiesławem Banachem, w którym rzeczowo odniósł się do swojej znajomości ze Zdzisławem Beksińskim i wielu spraw z nim związanych.
Polecam tym, których nie nuży szara codzienność.
Data przeczytania: 2018-12-16
× 9 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Beksiński. Dzień po dniu kończącego się życia
Beksiński. Dzień po dniu kończącego się życia
Zdzisław Beksiński, Jarosław Mikołaj Skoczeń
6.4/10

W książce opublikowane zostały obszerne fragmenty dzienników Zdzisława Beksińskiego z lat 1993 - 2005, w których artysta bardzo szczerze, z charakterystycznym dla siebie poczuciem humoru i ironią opis...

Komentarze

Pozostałe opinie

Książka podzielona jest na dwie części. Pierwsza część „Rozmowy”, to wywiad z Wiesławem Banachem – Dyrektorem Sanockiego Muzeum Historycznego, ale też osobą, która miała częsty kontakt ze Zdzisławem ...

Nie jestem pewna, czy musiałam wiedzieć, kiedy Beksiński miał problemy żołądkowe i jaka pogoda w tym czasie.

@o.t@o.t
© 2007 - 2024 nakanapie.pl