Nazywają go potworem. Zimne jak lód bladoniebieskie oczy prześwietlają cię na wylot. Jest bezwzględny. Jest okaleczony. Jest niebezpieczny. Żyje w zamku godnym baśni, ale nie jest księciem. Jest best...
Taka sobie książka. Nie polubiłam jej bohaterów, wydawali mi się tacy sztuczni. Historia też mało realna. Szkoda, bo opis zapowiadał coś dobrego.
Po "Bestię" sięgnęłam z ciekawości o co tyle hałasu. Właściwie to o nic. Ale Nic milusie i całkiem urokliwe, spreparowane przyjemnie i przyjaźnie dla oka. "Przebudzenie Lizzie Danton" to niezobowiązu...
Bajkowa. Nie tylko sceneria, ale i fabuła. Ale to nie jest zarzut, czasem trzeba okryć się czymś miłym, ciepłym i dobrym.
Porzućcie wszelką logikę, ci którzy zaczniecie czytać tę książkę :D Podobało mi się. Zaskoczeni? Ja też :D Na ogół przecież tak czepiam się logiczności, sensu, składu i trzymania kupy a tu taka siur...