Debiut książkowy dziennikarki i redaktorki "Gazety Wyborczej" odkrywa przez czytelnikiem nowy, daleki od obiegowych opinii Śląsk. Tu nie ma ani hałd, ani Bercików, ani nawet Karolinek, co idą do Gogolina. Są za to portrety niezwykłych Ślązaków: pisarzy (Morcinka, Bereski), dziennikarza (Osmańczyka), reżysera (Kutza), biskupów (Hlonda, Kominka, Bednorza), polityków (Korfantego, Ziętka), przedsiębiorcy (Troplowitz). Katolicy, ateiści, państwowcy i anarchiści, Niemcy, Polacy i Ślązacy. Życie każdego z nich mogłoby być scenariuszem sensacyjnego filmu.
Wiele ich dzieli, łączy - jak ujął to Kazimierz Kutz - "kalectwo bez cudzysłowu". Urodzeni nad granicą polsko-niemiecką, wychowani w dwóch, a nawet trzech językach odkrywają swoją tożsamość nie w jednej kulturze i historii, ale w wielu. To bolesne doświadczenie, najczęściej skazujące na samotność i niezrozumienie.
Świetna, dynamiczna narracja i różne formy (reportaż, portret, wywiad) sprawiają, że czytelnik szybko wchodzi w świat niezwykłych przygód Ślązaków.
Fascynująca lektura w czasach, gdy Europejczycy coraz częściej wybierają regiony i małe ojczyzny. Atrakcyjna dla wszystkich, którzy chcą poznać tajemnice Śląska. Obowiązkowa dla tych, którzy zastanawiają się "pod co Śląskowi inteligencja"?
Prof. Marek S. Szczepański tak pisze w recenzji książki: Książka Aleksandry Klich to dowód, że dojrzałe dziennikarstwo nie opiera się tylko i wyłącznie na sprawdzonym warsztacie, ale przede wszystkim na wyjątkowej wrażliwości odczytywania świata z perspektywy losów drugiego człowieka.
Polecamy
Wydawnictwo WAW
Wiele ich dzieli, łączy - jak ujął to Kazimierz Kutz - "kalectwo bez cudzysłowu". Urodzeni nad granicą polsko-niemiecką, wychowani w dwóch, a nawet trzech językach odkrywają swoją tożsamość nie w jednej kulturze i historii, ale w wielu. To bolesne doświadczenie, najczęściej skazujące na samotność i niezrozumienie.
Świetna, dynamiczna narracja i różne formy (reportaż, portret, wywiad) sprawiają, że czytelnik szybko wchodzi w świat niezwykłych przygód Ślązaków.
Fascynująca lektura w czasach, gdy Europejczycy coraz częściej wybierają regiony i małe ojczyzny. Atrakcyjna dla wszystkich, którzy chcą poznać tajemnice Śląska. Obowiązkowa dla tych, którzy zastanawiają się "pod co Śląskowi inteligencja"?
Prof. Marek S. Szczepański tak pisze w recenzji książki: Książka Aleksandry Klich to dowód, że dojrzałe dziennikarstwo nie opiera się tylko i wyłącznie na sprawdzonym warsztacie, ale przede wszystkim na wyjątkowej wrażliwości odczytywania świata z perspektywy losów drugiego człowieka.
Polecamy
Wydawnictwo WAW