Opinia na temat książki Bez powietrza

@historie_budzace_namietno @historie_budzace_namietno · 2022-02-23 09:00:32
Przeczytane 2022
„Mogło się okazać, że nawet miłość to czasami zbyt mało…”

Ogień który połączył ich, wzmaga na sile odbierając powietrze. Czy Marta i Rafał pokonają kolejne przeszkody które pojawiają się na ich drodze do szczęścia? Bo jak się okazuje to jeszcze nie koniec ich kłopotów. Gdy Rafał uratował kobietę, sam trafił do szpitala w ciężkim stanie. Wtedy nie spodziewanie pojawia się jego dziadek o którym nie miał pojęcia. Prawda zaczyna wychodzić na jaw, ściągając śmiertelne niebezpieczeństwo. Kim tak naprawdę jest jego dziadek? Czego od niego chcę?

Fabuła jak i akcja wcale nie zwalniają w tej części ani na trochę. Magda od samego początku do końca po raz kolejny trzyma nas w niepewności, zapewniając huragan emocji. Prawda którą poznajemy wraz z bohaterami zaskakuje, a ich decyzje doprowadzały mnie do rozstroju nerwowego. Rafał jak przystało na faceta stara się wszystko sam rozwiązać i zapewnić ukochanej bezpieczeństwo nawet za cenę utraty jej. Co do Marty podziwiam jej odwagę, ale to co postanowiła zrobić. Było jak dla mnie rzuceniem się z motyką na słońce. W tamtym momencie aż wstrzymałam oddech, na szczęście po chwili mogłam oddychać już normalnie. Po raz kolejny łzy smutku jak i wzruszenia pojawiły się w oczach, tak jak strach który trzymał mnie w swoich szponach. Było również gorąco i namiętnie. Śmiech i humor również się pojawiają i to po raz kolejny za sprawą ich przyjaciół Igi i Olka. Ta dwójka i ich relacja normalnie rozłożyła mnie na łopatki powodując, że nie miałam ich dość. Mam ogromną nadzieje, że kolejny tom będzie właśnie poświęcony im. Rozdziały pisane z perspektywy bohaterów, dają nam możliwość lepszego ich poznania, zrozumienia oraz poczucia ich emocji, które sami odczuwamy przy czytaniu. Od tej książki nie można się oderwać. Gdy zacznie się ją czytać, wszystko inne przestaje mieć znaczenie.
Ocena:
Data przeczytania: 2022-02-23
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Bez powietrza
Bez powietrza
Magdalena Szponar
7.4/10
Cykl: Cztery żywioły, tom 2

Taka właśnie była miłość. Potrafiła rozpalać w nas ogień, który kruszył najtwardsze mury. Ten sam ogień mógł również dać bezpieczeństwo, nadzieję i światło w życiu pełnym mroku. Kiedy skończy się wa...

Komentarze

Pozostałe opinie

Drugi tom serii Cztery żywioły. Kontynuacja losów Marty i Rafała. Po dramatycznych wydarzeniach, które zakończyły to pierwszy, drugi tom kontynuuje nam ten wątek. Nasi bohaterowie chcieliby mieć ch...

Książkę dobrze mi się czytało, ale pierwsza część dużo bardziej mi się spodobała i bardziej mnie wciągnęła. Tutaj dopiero pod koniec coś zaczęło się dziać, ale troszkę za mało jak na całą książkę.

KS
@ksiazkowyregal

Hej! Polecicie jakaś fajną książkę na jesienne wieczory? 🍁🍁🍁🍁 Zdarza wam się czekać na kontynuację jakiejś serii? Ja tak miałam w przypadku cyklu "Cztery żywioły" Magdaleny Szponar. W pierwszej cz...

Recenzja Jakiś czas temu czytałam pierwszy tom serii „Cztery żywioły”, „ W płomieniach”wówczas bardzo polubiłam Martę oraz Rafała i nie mogłam doczekać się kiedy poznam dalsze losy bohaterów. Nie daw...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl