Ta książka jest dla pasjonatów wiedzy o świecie. To elitarne grono, a jeszcze bardziej elitarna jest grupa przewodników po tym labiryncie, jakim jest współczesny świat. Jednym z owych przewodników jest Krzysztof Mroziewicz. Nadaje się do tej roli doskonale, bo znaczną część swego długiego zawodowego życia spędził jako korespondent i reporter zagraniczny, a był też dyplomatą w Azji. Widzę w nim dziennikarza pokroju Ryszarda Kapuścińskiego, stawiającego sobie, ale i czytelnikowi wysokie wymagania: nie wystarczy opisać, możliwie jak najtrafniej, trzeba spróbować zrozumieć, o ile możliwe – bez gniewu i uprzedzenia. Ba, ale czy to możliwe, gdy tematy podejmowane przez Mroziewicza ociekają krwią i łzami? Zachęcam do przekonania się samemu, poprzez lekturę; sam uważam, że relacje i refleksje Mroziewicza są rarytasem w dobie multimediów. (…) W istocie książka Mroziewicza jest nie tylko rodzajem kroniki i rozumowanego leksykonu polityki i cywilizacji w początkach XXI wieku, ale też dziełem o ambicjach literacko-filozoficznych, theatrum mundi. I to mnie w nim szczególnie zafrapowało. Adam Szostkiewicz, POLITYKA, Dział Polityczny