Mandala z kropli i szczap
Mokre zimno od karku. Aż kawałek drewna spada na stopę
i dreszcz biegnie w przeciwną stronę. Jakby przez moment
sygnał innej stacji. Od rana mży, roje kryształków, wilgotne
UKF przy skośnym dachu wiaty. Miłość nie kocha, ale jest.
i dreszcz biegnie w przeciwną stronę. Jakby przez moment
sygnał innej stacji. Od rana mży, roje kryształków, wilgotne
UKF przy skośnym dachu wiaty. Miłość nie kocha, ale jest.