"Ta niewielka książeczka jest doskonałym i stosownym dodatkiem do słów współczucia, które kierujemy do bliskich osób pogrążonych w cierpieniu choroby. To świadectwo człowieka, który dzieli się swoim doświadczeniem cierpienia, który porywa się na pisanie, będąc w cieniu i w świetle śmierci - bez fajerwerków i przy odrzuceniu wszelkiego cierpiętnictwa. ""Cierpienie samo w sobie nie ma wartości. Rozbija i odczłowiecza. Pogłębia rozłam we wszystkich relacjach, a najpierw w samym wnętrzu człowieka. Raczej ściąga w dół, niż pociąga ku górze. W obliczu cierpienia Bóg nie wzywa do upodobania, lecz do oporu. Ból ludzi zawsze jest ciężką próbą dla ich obrazu Boga""."