To bardzo dobre i dokładne studium wersetów ze Starego i Nowego Testamentu dotyczące finansów oraz okradania Boga, a także kwestii kto się tego dopuszcza.
Jest nieistotne do jakiej denominacji się należy - ta analiza Słowa Bożego jest jak poziomica, którą można przystawić do nauczania księży czy pastorów na temat pieniędzy i okaże się jasne czy dany kaznodzieja "goli" stado Boże czy też raczej bazuje na hojności i ofiarności wierzących.
Książka świetna. Gorąco polecam tym, którzy nie boją się prawdy i prawdę chcą poznać.