Buntowniczki z Afganistanu

Ludwika Włodek
6.7 /10
Ocena 6.7 na 10 możliwych
Na podstawie 6 ocen kanapowiczów
Buntowniczki z Afganistanu
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.7 /10
Ocena 6.7 na 10 możliwych
Na podstawie 6 ocen kanapowiczów

Opis

- Walczę w domu, walczę w pracy, walczę ze społeczeństwem – przyznaje jedna z bohaterek książki Ludwiki Włodek. - To zabiera mnóstwo energii. Ledwo skończyłam 30 lat, a już mam siwe włosy. O włosy zresztą też musiałam walczyć. Jak obcięłam je do ucha, ojciec chciał mnie wyrzucić z domu. Nie mógł zrozumieć, dlaczego nie może mi kazać nosić długich. Kiedy dostałam pierwszą pensję, usłyszałam od niego, że wolałby żeby to mój brat tyle zarabiał. Ale się nie poddałam. Dzięki tej walce jestem silna. Nikt mnie nie zatrzyma.

Buntowniczki z Afganistanu opowiada o walce Afganek o niezależność. Pokazuje jaką drogę musiały przejść żeby stać się znanymi polityczkami, artystkami, działaczkami. Włodek rozmawiała z kobietami, dla których udział w modernizacji kraju był rodzinną tradycją, ale też z dziewczynami, które musiały postawić się nawet własnym rodzicom, żeby pokonać stereotypy i ograniczenia narzucane przez patriarchat i specyficznie rozumianą tradycję.
Za swoją niezależność płaciły ogromną ceną. Były obiektem ataków i hejtu. Talibowie umieszczali ich nazwiska na listach do odstrzału, konserwatywni mułłowie wytykali je palcem. Atakowane były one same i ich najbliżsi.

Włodek zna swoje bohaterki od lat. Z wieloma się przyjaźni. Śledziła rozwój ich karier, towarzyszyła im w sukcesach zawodowych i w życiu prywatnym. Była z nimi w kontakcie gdy w sierpniu 2021 roku talibowie zajmowali Kabul, z niektórymi spotkała się w Polsce. Jej książka pokazuje, że walka o prawa kobiet w Afganistanie (i nie tylko) nigdy się nie kończy, a kobieca solidarność może zdziałać cuda.
Data wydania: 2022-03-23
ISBN: 978-83-280-9694-3, 9788328096943
Wydawnictwo: W.A.B.
Kategoria: Literatura faktu
Stron: 320
dodana przez: Catta

Autor

Ludwika Włodek Ludwika Włodek
Urodzona 26 grudnia 1976 roku w Polsce (Warszawa)
Ludwika Maria Włodek-Jawłowska – polska publicystka, dziennikarka i socjolożka, zajmująca się Azją Środkową. W latach 1995–2001 odbyła studia magisterskie w Instytucie Stosunków Międzynarodowych WDiNP UW i podjęła studia doktoranckie w Szkole Nauk ...

Pozostałe książki:

Buntowniczki z Afganistanu Pra. Iwaszkiewiczowie. Opowieść o rodzinie Gorsze dzieci Republiki O Algierczykach we Francji Cztery sztandary, jeden adres. Historie ze Spisza Pismo. Magazyn opinii, nr 4 (16) / kwiecień 2019 Wystarczy przejść przez rzekę
Wszystkie książki Ludwika Włodek

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Walka o swoje prawa bez końca…

31.03.2022

Co dla Was oznacza bycie kobietą niezależną? • Dla wielu Afganek jest to marzenie o które przyszło im zwalczyć nie lada walkę. „Buntowniczki z Afganistanu” to reportaż opowiadający o walce Afganek o niezależność. Jest to obraz ich ciężkiej drogi do stania się znanymi polityczkami, artystkami, działaczkami. Kobiety te były obiektami ataków i hej... Recenzja książki Buntowniczki z Afganistanu

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@snaky_reads
2023-12-04
4 /10
Przeczytane

Druga książka Ludwiki Włodek za mną, a ja tylko utwierdzam się w przekonaniu, że proza autorki nie jest dla mnie. Irytowało mnie wiele rzeczy. Przede wszystkim narzucanie swojego zdania, zachodnio- i europocentryczność, patrzenie na sytuację Afganek z wąskiej perspektywy inteligentek, działaczek społecznych, kobiet lewicowych. Nie cierpię w książkach jednego - jednostronności. A tym właśnie cechuje się ten reportaż, chociaż problem współcześnie jest bardzo powszechny. Super, że uwzględniamy perspektywę jednej strony, ale nie przedstawiajmy jej jako jedynej słusznej. Wspominajmy chociażby o zdaniu kobiet o poglądach prawicowych na zajęcie kraju przez Talibów. Dobry reportażysta/dobra reportażystka powinien/powinna patrzeć na problem wielopłaszczyznowo, a tutaj tego brakuje. Czy coś doceniam? Kilka rzeczy się znajdzie, np. zwrócenie uwagi na to, co szczególnie Polakom może nie mieścić się w głowie, mianowicie że sowiecka dominacja w Afganistanie była dla sytuacji kobiet dobra, bo przyniosła więcej praw i zrobiła krok w stronę równouprawnienia.

× 3 | link |
@mewaczyta
2022-04-07
8 /10
Przeczytane 🍃 Współprace 🍃

Historia kobiet, od których świat odwrócił oczy.

15 sierpnia 2021
To właśnie wtedy dziesięciolecia walki o prawa kobiet w Afganistanie zostały przekreślone. Talibowie zyskali władzę w państwie, a wszystko się zmieniło. Nadzieja nagle zniknęła, a przyszłość stanęła pod znakiem zapytania.

Endogamia, utrudniona droga do edukacji, niesprawiedliwość w miejscach zatrudnienia, mierzenie się z krzywymi spojrzeniami i bluzgami, gdy nie trzyma się w ograniczeniach narzuconych przez konserwatystów... Ludwika Włodek rozmawia z kobietami (zwykle artystkami i aktywistkami) o ostatnich latach w Afganistanie. O historii państwa i tym, jak wpłynęła ona na kobiety. Tworzy to obraz uporu i siły, ale uporu i siły, które swój koniec miały w sierpniu zeszłego roku. Wtedy zaczęły się próby ucieczki z kraju, by uratować życie...

Reportaż pełen osobistych doświadczeń. Tym jest ta książka. Bohaterki z dużą szczerością opowiadają swoje historie i jest w tym dużo emocji.

Nie potrafię choć udawać obiektywnej przy ocenie książki „Buntowniczki z Afganistanu". Zbyt dużą ma wartość i zbyt mocno uderza. Zawsze łatwiej myśli się o ogóle ludzi niż o jednostce i właśnie dlatego perspektywa, którą daje nam Ludwika Włodek, jest tak ważna. Nie wiem, czy to dobra książka, ale na pewno potrzebna. W pierwszych tygodniach po lekturze moim jedynym komentarzem było „czytajcie". Dopiero teraz udało mi się zebrać myśli, a to niech będzie dla Was jakimś wyznacznikiem.

× 2 | link |
@mamazonakobieta
2022-04-05
8 /10
Przeczytane

Afganistan - miejsce w którym kobiety niewiele znaczą, a przynajmniej większość z nas tak myśli. Czy mamy rację? Zależy, o jakim okresie mówimy. Był czas, kiedy kobiety mogły pracować, kiedy liczono się z nimi, kiedy to one utrzymywały rodziny. Jednak nadszedł moment, kiedy wszystko się zmienia, kiedy wkraczają talibowie, a wszystkie prawa kobiet zaczynają znikać.

Książka jest reportażem, w którym poznajemy losy kilku Afganek. Autorka Ludwika Włodek zna je od lat, jedne bardzo blisko, inne trochę mniej. Poprzez książkę przekazuje nam ciężko niełatwe historie o kobietach odważnych, dzielnych, kobietach, które wiele osiągnęły, a wystarczyła chwila, aby wiele straciły.

Mnie książka zdecydowanie się podobała, czytało się ją dość szybko. Historie, jakie w niej znalazłam, wywołały we mnie bardzo wiele emocji i na pewno nie zapomnę o nich zbyt szybko.

Według mnie książkę warto przeczytać i z przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2022/04/wydawnictwo-wab-ksiazka-pt-buntowniczki.html

× 1 | link |
PA
@Park2Read
2022-04-19
7 /10

"Jak ktoś narzuca mi, co mam mieć na głowie, to znaczy, że chce mieć również kontrolę nad tym, co mam w głowie. I dlatego ani na jedno, ani na drugie się nie godzę"

"Buntowniczki z Afganistanu" Ludwiki Włodek to reportaż opisujący wysiłki Afganek w dążeniu do niezależności, której wciąż ktoś chce je pozbawić. Począwszy od ojca, brata, poprzez konserwatywnych mułłów, po surowy reżim Talibów, który oznacza de facto systemowy i brutalny ucisk tychże we wszystkich aspektach życia. Afganistan jest krajem, w którym prawa kobiet są przestrzegane w bardzo nikłym stopniu, a sytuacja kobiet należy do najgorszych w świecie.

Parasto, Gaisu, Zohra, Limo, Homejro, Roda - bohaterki książki Włodek- w większości pochodzą z dobrze sytuowanych rodzin, dzięki czemu mogły się kształcić, a większość z nich miała okazję poznać świat zachodu. Mimo to nawet im nie udało się uciec przed ograniczeniami, nie były w stanie pokonać skutecznie stereotypów, częstokroć - tylko z racji swojej przynależności płciowej - musiały znosić gorzkie słowa a nawet obraźliwe epitety - również ze strony najbliższych domowników. Patriarchat, swoiste rozumienie tradycji, ekstremalne wersje prawa szariatu - wszystko to skutecznie wiąże ręce żeńskiej części afgańskiego społeczeństwa.

Z wszystkich świadectw tych dzielnych kobiet wyłania się pewien mianownik wspólny większości fundamentalnych, skrajnie niechętnych kobietom ideologii- a jest nim
...

| link |
@ladymakbet33
2024-03-05
6 /10
Przeczytane
@tomzynskak
2022-03-31
7 /10

Cytaty z książki

O nie! Książka Buntowniczki z Afganistanu. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat