Był sobie psiak

Lizzie Shane
7.3 /10
Ocena 7.3 na 10 możliwych
Na podstawie 6 ocen kanapowiczów
Był sobie psiak
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.3 /10
Ocena 7.3 na 10 możliwych
Na podstawie 6 ocen kanapowiczów

Opis

Czy jeden nad wyraz niesforny pies może połączyć dwoje ludzi, którzy całkowicie się od siebie różnią?
Idealna mieszanka uroku małego miasteczka i lekkiego humoru. - „Booklist”
Witajcie ponownie w Pine Hollow!

Prawnik Connor Wyeth jest świetnie zorganizowany. Ale kiedy adoptuje krnąbrnego Maxa, okazuje się, że ma do czynienia z niszczycielskim żywiołem. Pies słucha tylko Deenie Mitchell, spontanicznej i optymistycznie nastawionej do świata dziewczyny, wolontariuszki ze schroniska „Kosmaci Przyjaciele”.
Deenie uważa, że atrakcyjny prawnik mógłby zaimponować jej idealnej rodzinie na zbliżającym się ślubie siostry. Kiedy dowiaduje się, że Connor z kolei potrzebuje osoby towarzyszącej na imprezach firmowych, zawiązują z pozoru niemożliwy sojusz. A gdy tak udają idealną parę, wszystko nagle zaczyna nabierać realnych kształtów...

Przeciwieństwa się przyciągają, lecz czy mężczyzna, który wszystko planuje z ołówkiem w ręku, i kobieta kierująca się w życiu własnymi zasadami, rzeczywiście znajdą płaszczyznę porozumienia?
Tytuł oryginalny: Once Upon a Puppy
Data wydania: 2023-02-07
ISBN: 978-83-8188-355-9, 9788381883559
Wydawnictwo: Rebis
Seria: Pasje i namiętności
Kategoria: Romans
Stron: 360
dodana przez: Vernau

Autor

Lizzie Shane Lizzie Shane Autorka romansów Lizzie Shane za swój twórczy dorobek otrzymała Golden Heart Award i HOLT Medallion oraz trzykrotnie była finalistką prestiżowej RITA Award przyznawanej przez Romance Writers of America. Uważa jednak, że największą sławę przyniosła j...

Pozostałe książki:

Na święta przytul psa
Wszystkie książki Lizzie Shane

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Psiaki to fajne zwierzaki!

8.02.2023

W ostatnim czasie, w którym połykałam thriller za thrillerem i popychałam kryminałami, nabrałam ochoty na coś lekkiego dla ciała i duszy. Szczególnie dla duszy udręczonej i stęsknionej za świętym spokojem i choć odrobiną optymizmu. Znajome nazwisko Lizzie Shane i słodziutka okładka sprawiły, że wybór padł na Był sobie psiak. Ponownie spotykamy ... Recenzja książki Był sobie psiak

@jorja@jorja × 25

"Możesz odłożyć w banku więcej pieniędzy, ale nigdy nie odłożysz na koncie więcej życia"

2.03.2023

Powieść „Był sobie psiak” zauroczyła mnie od pierwszej strony. Piękna powieść o poszukiwaniu miłości, szczęścia i spełnienie w życiu. Z każdym kolejnym zdaniem czułam się coraz bardziej przytulona wybrzmiewającym ciepłem tej historii. Niech Was nie zmyli tytuł czy okładka. Nic ne ocieka tu lukrem ani cukrem pudrem i na pewno nic wspólnego nie ma z... Recenzja książki Był sobie psiak

Czy to jest PSIjaźń czy to jest kochanie?

28.02.2023

Domowi Wydawniczemu Rebis dziękuję za udostępnienie egzemplarza do recenzji. „Był sobie psiak” Lizzie Shane przyciągnął mnie, a jakże, tytułem. Taka psiara jak ja nie mogła przejść koło tej książki obojętnie. Nie wzięłam jednak pod uwagę, że pies będzie tu tylko tłem. Maximus jest wielkim wilczarzem irlandzkim. W pierwszej scenie demoluj... Recenzja książki Był sobie psiak

Moja opinia o książce

Opinie

@bookaholic.in.me
2023-01-29
8 /10

Ludzie dzielą się na dwa typy- tych, którzy kochają koty i tych, którzy kochają psy. Niezależnie jednak od tego, jakie zwierzę sprawia, że nasze serce topnieje, trzeba przyznać, że ci futrzani przyjaciele są wyjątkowi. Samą swoją obecnością w życiu człowieka potrafią wnieść wiele radości i dać mnóstwo zabawnych i pięknych chwil, a do tego oferują przyjaźń, może i nietypową, ale na pewno prawdziwą. Lecz może zdarzyć się i tak, że taki niesforny psiak da swojemu właścicielowi o wiele więcej niż przyjaźń. Na przykład szansę na miłość? :-)
Deenie to wolna i niezależna dusza, która nade wszystko ceni sobie spontaniczność i brak zobowiązań. Kocha podróże i odkrywanie nowych zakątków i to one są jej celem samym w sobie. Nie ma stałego adresu zamieszkania, nie wikła się w związki, bowiem dla niej wszystko jest tymczasowe. W Pine Hollow znalazła się ze względu na babcię cioteczną, jednak i ten pobyt ma dla niej termin ważności. Z wykształcenia jest aktorką i swoje umiejętności przekuła na pracę z dziećmi, pozwalając im zanurzyć się w bajkowy świat księżniczek. Dodatkowo pomaga w schronisku, bowiem zarówno do dzieci jak i do psów ma znakomite podejście. Zawsze obsypana brokatem, w kolorowych strojach i z różowymi włosami, zaraża uśmiechem, pozytywnym podejściem i odrobiną szaleństwa. Lecz nawet Deenie ma swoje demony, których pilnie strzeże przed wydostaniem się na powierzchnię.
Connor jest prawnikiem i śmiało można powiedzieć, że żyje swoją pracą. Po nieoczeki...

| link |
@CzarnaLenoczka
2023-01-31
7 /10

Connor Wyeth ma plan i jest to plan z wszech miar przemyślany. Awans zawodowy, małżeństwo, dzieci i żyli razem długo i szczęśliwie. Odhacza kolejne punkty na swojej drodze praktycznie nie wypuszczając z rąk planera. Dopiero gdy w jego domu pojawia się Max – krnąbrny i uparty wilczarz Connor orientuje się, że plan zaczął się sypać.

Czy nudny i stabilny żywot prawnika oprze się nieokiełznanej sile jaką jest Deenie? Różowowłosa podróżniczka dziś trenuje psy a jutro będzie moczyć się w gorących źródłach gdzieś w Azji lub maszerować z plecakiem po zielonych wzgórzach Islandii. Niczym piórko na wietrze najmłodsza panna Mitchell nigdzie nie potrafi zagrzać miejsca na dłużej.

Czy to może wypalić?

Lizzie Shane jako wielokrotnie nagradzana literatka wie co tygryski lubią najbardziej. Był sobie psiak łączy w sobie silne charaktery i tajemnice z przeszłości, próby odnalezienia siebie i jednocześnie walki z przeznaczeniem. Autorka niezwykle umiejętnie wplata w swoją książkę podstawową prawdę o związkach. Żeby miały sens, muszą popracować nad nimi obie zainteresowane strony, a porzucenie wszystkiego czym się jest, nawet jeśli robimy to dla miłości naszego życia – prędzej czy później odbije nam się czkawką.

Niezwykle ujęło mnie ciepło tej książki, stosunki międzyludzkie niemal tak idealne, że nierealne i uczucie, które potrzebuje czasu i troski, żeby rozkwitnąć. Nawet nie wiecie jak mi tego...

| link |
@z_ksiazka_w_plecaku
2023-02-03
8 /10

[współpraca reklamowa] Dom wydawniczy REBIS

„Był sobie psiak” to zabawna opowieść o Maximusie i jego panu, Connorze. Mężczyzna totalnie nie radził sobie z swoim pupilem i postanowił zapisać go do trenerki, Deenie która z kolei bardzo dobrze radziła sobie z psiakiem. „Czy jeden nad wyraz niesforny pies może połączyć dwoje ludzi, którzy całkowicie się od siebie różnią?”

On – prawnik i planista. Lubi mieć wszystko na papierze. Pracoholik do tego stopnia, że szef wysyła go na przymusowy urlop. Do stałych związków podchodzi bardzo ostrożnie i nienawidzi Walentynek. Chce kobiety, która pokocha jego, a nie jego pieniądze. Potrzebował stabilizacji, niezawodności i zaufania. Szuka towarzystwa na imprezy charytatywne i spotkania firmowe.

Ona – pracuje w „Kosmaci Przyjaciele”. Jest trenerką, która podjęła się pracy nad Maximusie. Początkowo nie przepadała za jego właścicielem. Uważała go za nadętego typa. Stałych związków unika jak diabeł święconej wody. Również nienawidzi Walentynek. Nie ma z kim iść na ślub siostry i niekończące się imprezy rodzinne. Wpadła jednak na pomysł jak to rozwiązać.

Ona to siła nie do zatrzymania, on to nieruchomy obiekt. Czy będą potrafili stworzyć stały i piękny związek?

Jeśli lubicie czytać komedie to bardzo polecam „Był sobie psiak”. Książka niejeden wywoła uśmiech na ...

| link |
@zanetagutowska1984
2023-03-02
9 /10
Przeczytane
@canis.luna
2023-02-28
6 /10
Przeczytane Egzemplarz recenzencki Posiadam
@jorja
2023-02-08
6 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

O nie! Książka Był sobie psiak. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
O nas Kontakt Pomoc
Polityka prywatności Regulamin
© 2023 nakanapie.pl