GROM i Navy SEALs szkolą się tak, by zwyciężać, a nie ginąć, choćby w najsłuszniejszej sprawie. Pod osłoną nocy zdobyli skomplikowane terminale przeładunkowe w pobliżu portu Umm Kasr. Innej nocy zapobiegli wysadzeniu jednej z największych tam rzecznych w Iraku. Bagdad, [...], [...] i jeszcze wiele innych miast dowiadywało się o pochwyceniu w ich okolicy członków znienawidzonego reżimu Saddama Husajna czy też przestępców, zwących się teraz dumnie bojownikami, dopiero o poranku z miejscowej prasy czy sąsiedzkich plotek. Naval w swojej książce odsłania nam kulisy operacji, które do tej pory były owiane milczeniem, a także udowadnia, jak ważne są braterstwo, współpraca i profesjonalizm w wojskowym fachu. „Bogom nocy równi”, tytuł jednego z rozdziałów Camp Pozzi, został zaczerpnięty z książki pod tym samym tytułem. Jej autor, Sergiusz Piasecki, określił tym mianem pracowników i współpracowników polskiego wywiadu w II RP. Czy bogom nocy równi byli także operatorzy GROM-u i Navy SEALs podczas II wojny w Zatoce Perskiej? Przed bogami nocy nie ma kryjówki, a wojna, podobnie jak i morze, nie wybacza...
Camp Pozzi. GROM w Iraku
Paweł "Naval" Mateńczuk
7.7
/10
Ocena 7.7 na 10 możliwych
Na podstawie 3 ocen kanapowiczów
Na podstawie 3 ocen kanapowiczów
/o-9788311155312/n/camp-pozzi-grom-w-iraku)
Popraw tę książkę
|
Dodaj inne wydanie
7.7
/10
Ocena 7.7 na 10 możliwych
Na podstawie 3 ocen kanapowiczów
Na podstawie 3 ocen kanapowiczów
Opis
Data wydania: 2018-10-04
ISBN: 978-83-11-15531-2, 9788311155312
Wydawnictwo: Bellona
Kategorie:
Technika wojskowa, broń,
Hobby
Stron: 300
Autor
/c4d044bac052062c7bb9d817ec172103/n/pawel-naval-matenczuk)
Paweł "Naval" Mateńczuk
NAVAL – służył w GROM-ie przez czternaście lat. Połowę tego czasu spędził na licznych misjach zagranicznych. Za swoją służbę był wielokrotnie odznaczany, w tym najwyższymi odznaczeniami wojskowymi, jakie można otrzymać w Polsce za czyny bojowe w tra...
Pozostałe książki:
/o-9788311143678/n/ostatnich-gryza-psy)
/c97efd18-91c0-493a-913f-979c93b2c601/n/ekstremalny-poradnik-przetrwania)
/a1003e24-d7f8-4617-bc80-86dcce09776c/n/przetrwac-belize)
/o-9788311155312/n/camp-pozzi-grom-w-iraku)
/ed4fe771-67a8-4ddc-8f09-3aa2d5cd63ae/n/lider-w-stylu-grom)
/d55aa174-5aa2-4868-a0f6-580362438c65/n/afganistan-na-kolach)
/01ef20a8ede4251b5b100c2bee914f98/n/chlopaki-z-marsa-grom-historia-przyjazni)
/769378ca96b48b0e7f041fa45586ba4d/n/moj-przyjaciel-drago)
/o-9788311154711/n/zatoka)
/bcada4ce34e38274017b3563072adf08/n/swiat-na-celowniku)
/168fbfd0-953d-4393-b0bc-a11b880303a8/n/ekstremalnie-poradnik-treningowy)
/4a998fee-b43a-4843-ba66-9776f937c495/n/strzelnica-navala)
Wszystkie książki Paweł "Naval" Mateńczuk
Gdzie kupić
Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
2 osoby szukają tej książki
Moja Biblioteczka
Już przeczytana? Jak ją oceniasz?
Recenzje
Coś mi się wydaje, że książka Camp Pozzi. GROM w Iraku aż się prosi o Twoją recenzję. Chyba jej nie odmówisz?
️ Napisz pierwszą recenzje
Moja opinia o książce
Opinie i dyskusje
Przeczytane
2018
Druga, po "Przetrwać Belize", książka Navala, którą dorwałem w swoje łapy i kolejna bardzo dobra pozycja.
Obrazuje świetną współpracę GROM-u z Navy SEALS, gdzie podczas operacji współgrają jak jeden organizm. Detale operacji oczywiście nie są przedstawione, ale całość czyta się jak powieść sensacyjną.
Duży plus również za ukazanie codzienności w czasie "wolnym" - jest z humorem, jest zaskakująco, bo u nas wiele rzeczy by za cholerę nie przeszło. Rozbroił mnie też tekst o muzyce Rammstein na siłowni- co jak co, ale zaskakująco pasuje do okoliczności.
Trochę siara jednak, że Jankesi dostarczają sprzęt, transport kołowy i powietrzny, wsparcie pancerne, a nasze chłopaki nie mają nic ponad cywilną Toyotę (białą, tak jak ich... mundury, Monty Python jak w mordę dał). O honkerach nie ma się co wypowiadać, bo, tak jak zresztą nadmieniono w książce, ten szrot nadaje się do wykopków na polu, a nie na wojnę.
Generalnie autor, słusznie zresztą, utyskuje na dziadostwo i bylejakość naszej "armii" pod względem mentalnym, względem wyposażenia i treningu- niewiele się zmieniło od czasów emitowania w TV "Kawalerii Powietrznej". Parę gorzkich słów pod adresem wszystkowiedzących notabli i mamy obraz jak z gabinetu krzywych luster.
Naval pisze bezkompromisowo, jest miejsce na kilka swojskich "kurew", ale nie ma się co o to czepiać- po mojemu takie akcenty są czasem przydatne. Kolejny plus za ukazanie pokręconych losów Strażaka i Drago, które przywiodły ich do polskich i a...
Obrazuje świetną współpracę GROM-u z Navy SEALS, gdzie podczas operacji współgrają jak jeden organizm. Detale operacji oczywiście nie są przedstawione, ale całość czyta się jak powieść sensacyjną.
Duży plus również za ukazanie codzienności w czasie "wolnym" - jest z humorem, jest zaskakująco, bo u nas wiele rzeczy by za cholerę nie przeszło. Rozbroił mnie też tekst o muzyce Rammstein na siłowni- co jak co, ale zaskakująco pasuje do okoliczności.
Trochę siara jednak, że Jankesi dostarczają sprzęt, transport kołowy i powietrzny, wsparcie pancerne, a nasze chłopaki nie mają nic ponad cywilną Toyotę (białą, tak jak ich... mundury, Monty Python jak w mordę dał). O honkerach nie ma się co wypowiadać, bo, tak jak zresztą nadmieniono w książce, ten szrot nadaje się do wykopków na polu, a nie na wojnę.
Generalnie autor, słusznie zresztą, utyskuje na dziadostwo i bylejakość naszej "armii" pod względem mentalnym, względem wyposażenia i treningu- niewiele się zmieniło od czasów emitowania w TV "Kawalerii Powietrznej". Parę gorzkich słów pod adresem wszystkowiedzących notabli i mamy obraz jak z gabinetu krzywych luster.
Naval pisze bezkompromisowo, jest miejsce na kilka swojskich "kurew", ale nie ma się co o to czepiać- po mojemu takie akcenty są czasem przydatne. Kolejny plus za ukazanie pokręconych losów Strażaka i Drago, które przywiodły ich do polskich i a...
× 2
|
link
|
Przeczytane
Posiadam
Camp Pozzi to już czwarta odsłona przedstawiająca działania jednostki wojskowej GROM podczas treningów i misji zagranicznych. Tym razem Naval opisuje operacje przeprowadzane w Iraku w 2003 roku, gdzie GROM razem z amerykańskim Navy SEALs walczą z reżimem Saddama Husajna.
Książka napisana jest prostym językiem, a techniczna terminologia została okrojona do niezbędnego minimum. Autor kolejny raz przedstawia proces selekcji do jednostki GROM, gdzie na przykładzie niejakiego Strażaka jesteśmy świadkami jego zmagań podczas kolejnych etapów. Nieco inaczej wygląda historia Drago - Polaka, który w trudnym okresie dla naszego kraju przeniósł się do Stanów i tam po uzyskaniu obywatelstwa pozytywnie przeszedł selekcję do SEALs. Oprócz takich smaczków, Naval opisuje oczywiście przebieg konkretnych operacji w Iraku, jednak cześć z nich jest nadal utajniona i zamiast nazw miejsc, czy nazwisk widzimy czarne plamy w tekście. Mimo to mamy możliwość poczuć jak wyglądają operacje typu zdobywanie obiektów na terenie wroga, ewakuacja personelu z terenu zagrożonego czy też ochrona VIP-a. Ciekawie przedstawiony został sam proces planowania operacji, gdzie jesteśmy w stanie prześledzić sposób przydzielania zadań poszczególnym grupom biorących w niej udział.
Książkę czyta się jednym tchem, a my możemy być dumni, że jednostka wojskowa GROM jest stawianą na równi z takimi jednostkami specjalnymi jak Navy SEALs, Delta Force, czy brytyjski SAS.
"Szkolimy się po to, by zwyciężać i ...
Książka napisana jest prostym językiem, a techniczna terminologia została okrojona do niezbędnego minimum. Autor kolejny raz przedstawia proces selekcji do jednostki GROM, gdzie na przykładzie niejakiego Strażaka jesteśmy świadkami jego zmagań podczas kolejnych etapów. Nieco inaczej wygląda historia Drago - Polaka, który w trudnym okresie dla naszego kraju przeniósł się do Stanów i tam po uzyskaniu obywatelstwa pozytywnie przeszedł selekcję do SEALs. Oprócz takich smaczków, Naval opisuje oczywiście przebieg konkretnych operacji w Iraku, jednak cześć z nich jest nadal utajniona i zamiast nazw miejsc, czy nazwisk widzimy czarne plamy w tekście. Mimo to mamy możliwość poczuć jak wyglądają operacje typu zdobywanie obiektów na terenie wroga, ewakuacja personelu z terenu zagrożonego czy też ochrona VIP-a. Ciekawie przedstawiony został sam proces planowania operacji, gdzie jesteśmy w stanie prześledzić sposób przydzielania zadań poszczególnym grupom biorących w niej udział.
Książkę czyta się jednym tchem, a my możemy być dumni, że jednostka wojskowa GROM jest stawianą na równi z takimi jednostkami specjalnymi jak Navy SEALs, Delta Force, czy brytyjski SAS.
"Szkolimy się po to, by zwyciężać i ...
|
link
|
GA
@garbos
2022-04-15
7
/10
Przeczytane
Cytaty z książki
O nie! Książka Camp Pozzi. GROM w Iraku. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i
dodasz jakiś?
