Cebulowa babcia i czosnkowy dziadek. Fajna cebulowa ferajna

Witold Pańczyszyn
10 /10
Ocena 10 na 10 możliwych
Na podstawie 2 ocen kanapowiczów
Cebulowa babcia i czosnkowy dziadek. Fajna cebulowa ferajna
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
10 /10
Ocena 10 na 10 możliwych
Na podstawie 2 ocen kanapowiczów

Opis

Przygody dwunastoletniej Amelii we wsi Goszcz nie mają końca. Janina i Lucjan kochają wnuczkę. Uwielbiają jej poczucie humoru, ciekawość świata, niesamowitą wrażliwość oraz inteligencję. Dziadek Lucek odkrywa w swoim ogródku niespotykaną dotychczas odmianę cebuli, której smak zachwyca wszystkich mieszkańców wsi i okolicznych miejscowości. Ponadto postanawia sprowadzić do swojego gospodarstwa świnkę. To niesamowite wyzwanie, ponieważ zamierza ją przygotować do wzięcia udziału w goszczańskim festynie. W szkoleniu zwierzęcia pomaga dziadkowi wnuczka. Zachwyca się ona niezwykłymi zdolnościami różowego czworonoga. Warto wspomnieć, że cecha Chrumka, tak bowiem nazywa się świnka, przyczynia się do rozwiązania zagadki pewnej kradzieży.

To bajka, która nie tylko skupia się na produkcji pysznych cukierków na bazie cebuli i opisaniu urokliwych miejsc Goszcza, ale również na problemie występowania przemocy wśród dzieci.

Opowiadanie zawiera wiele humorystycznych sytuacji, dzięki którym niejedno dziecko szeroko się uśmiechnie. Przyjaźń, która rozwija się między Amelią i jej przyjaciółmi z Goszcza może być wspaniałą inspiracją dla każdego dziecka.

Bajka dostępna jest w formie audiobooka i e-booka na Legimi i w Empik/Empik Go
Data wydania: 2024-09-10
ISBN: 978-83-968550-8-4, 9788396855084
Rodzaj: audiobook
Wydawnictwo: Witold Panczyszyn
Seria: Cebulowa babcia i czosnkowy dziadek
Kategoria: Bajki
Czas trwania: 196 minut
dodana przez: kapatio1

Autor

Witold Pańczyszyn Witold Pańczyszyn Witold Pańczyszyn - autor z poczuciem humoru, czasami spontaniczny, czasami melancholijny. Szanujący każdego. Kocha przyrodę, ceni jej naturalne piękno. Cieszy się z małych rzeczy. Optymista. Wychowany na wsi. Ukończył studia wyższe techniczne na ki...

Pozostałe książki:

Zasiej w sobie ziarno możliwości Zmieniając siebie - zmieniasz świat. Metody, narzędzia i wartości, które zmienią twoje życie Cebulowa babcia i czosnkowy dziadek. Fajna cebulowa ferajna Cebulowa babcia i czosnkowy dziadek. Tajemnice dziadków Dzionek i Nocek na planecie Ziemia. O ludziech mieszkających w uszach Alicji Bajeczki babci Marysi 1: Życie w przyjaźni jest dużo piękniejsze Bajeczki babci Marysi 2: Pomyśl, jak chcesz się czuć Bajeczki babci Marysi 3: Trudno jest kochać, kiedy nie było się kochanym Dobre uczynki Miętusia Rozmowy Leosia z Dziadkiem
Wszystkie książki Witold Pańczyszyn

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Czy ja dobrze widzę, że znasz książkę Cebulowa babcia i czosnkowy dziadek. Fajna cebulowa ferajna? Koniecznie daj znać, co o niej myślisz w recenzji!
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

JO
@joannasidorowicz13
2024-09-14
10 /10
Przeczytane

Zachęcam wszystkich do przesłuchania tej uroczej bajki. Jest w niej wszystko...jest humor, opis natury, akcja, zagadka i przyjaźń. Jest też problem wychowawczy, który ma swoje korzenie w dzieciństwie. I jak na mądrą bajkę przystało jest też rozwiązanie problemu.
Nie jestem już dzieckiem, ale takie bajki mogę często słuchać.
Jestem zachwycona lektorem, panem Wojtkiem Chorążym. W mistrzowski sposób zinterpretował tekst autora. Oprócz tego cudownie śpiewa.
Brawa dla autora za poczucie humoru, którym niejedno dziecko się zachwyci.
Opowiadanie porusza wiele kwestii, z których można wyciągnąć naprawdę bardzo wiele.
I kto by przypuszczał, że bohaterami bajki mogą być niezbyt zwyczajna świnka albo niezbyt typowa cebula! Super pomysł. Jestem zachwycona. Świetnie się słuchało tej historii.

× 1 | link |
KA
@kapatio1
2024-09-11
10 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

– Widzisz, córciu, wszystko, co widzimy, czujemy, a więc doświadczamy i przeżywamy, jest częścią czegoś wielkiego, z czego nie każdy sobie zdaje sprawę. Dla mnie ważne jest to, żeby nie czekać na śmierć, aby dotknąć nieba i po nim stąpać, tylko żeby go zauważyć za życia. Bo wszystko, co mamy wokoło, jest w pewnym sensie niebiańskie.
– Czekaj, czekaj, tato. Co to znaczy: „część czegoś wielkiego”?
– To znaczy, że wszystko, co jest na ziemi, ma swoje miejsce, nawet jeśli wydaje nam się, że jest złe. Ciężkie momenty są też częścią życia. To jest taki sekret. Zresztą wyszukiwanie wymyślnych stwierdzeń nie jest najtrafniejsze. Najprościej mówiąc, ważne jest to, żeby być dobrym obserwatorem i przeżywać to, co się zauważa. Nie należy bać się swoich uczuć ani ich ignorować, a te negatywne szybko zmieniać.
– Aaa, czyli tak jak ja czuję zapach konwalii? I jak je widzę?
– Właśnie, właśnie tak. Cieszyć się tym, co widzisz, czujesz, co masz, oraz tą chwilą. Upajać się nią!
– Wiesz, myślałam trochę ostatnio o wyścigu świnek. Wydawało mi się wcześniej, że to jest świetna zabawa. A jednak dzisiaj mam inne przemyślenia.
– Słucham cię – zainteresowała się babcia. – Jakie masz te swoje przemyślenia?
– Po pierwsze nie rozumiem, jak mogą uczestniczyć w wyścigu tak różne świnki. Każdy uczestnik wyścigu był innego gatunku. Wydaje mi się, że to jest niesprawiedliwe, kiedy z dużą świnką konkuruje świnka, której brzuch ślizga się po ziemi, albo ścigają się ze sobą świnki o rozbieżnym ciężarze. Przecież to nie ma żadnego sensu. To jest tak, jakbym ja miała się ścigać na czas z Mają, która jest młodsza, słabsza, drobniejsza i oczywiście wolniejsza.
– No wiesz, masz rację. Ale taki mamy świat, w zasadzie taki świat został stworzony przez ludzi – tłumaczyła babcia. – Rywalizacja jest na każdym kroku, w sporcie, biznesie, kulturze, szkole…
– No właśnie, babciu. Mnie się wydaje, że to jest bez sensu. Po drugie, zobacz, jak reagują ci, którzy przegrywają. Pan muskularny, który przegrał wyścig, był bardzo wściekły.
– A tak, to prawda, był bardzo zły – potwierdziła babcia. – Wiesz, niektórzy są smutni, niektórzy wściekli. Rywalizacja wywołuje emocje, różne emocje.
– Właśnie, właśnie, babciu. W tym wyścigu nie było radości uczestników. Była tylko radość zwycięzców. A przegrani zareagowali, ehhh, po prostu strasznie. I tak samo jest w szkole. W biegach startuje trzydzieścioro dzieci, a cieszy się tylko jedna osoba, no może trzy. Mnie się wydaje, że konkurowanie różnych osób ze sobą, takich, które mają różne uwarunkowania fizyczne, nie ma żadnego sensu.
– No cóż, Amelciu, przyznam ci rację. To nie ma sensu. A jednak, powtórzę: taki mamy świat.
– Wiem, babciu, że taki mamy świat – przyznała wnuczka – Ale to nie znaczy, że taki musi być zawsze – dodała. – Przydałoby się go zmienić.
– Oj, tak, tak, przydałoby się – rzekła uśmiechnięta babcia. – Jesteś bardzo mądrym dzieckiem – oznajmiła, przytulając wnuczkę.
Dodaj cytat