Chłopiec pochłania wszechświat

Trent Dalton
8.2 /10
Ocena 8.2 na 10 możliwych
Na podstawie 6 ocen kanapowiczów
Chłopiec pochłania wszechświat
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.2 /10
Ocena 8.2 na 10 możliwych
Na podstawie 6 ocen kanapowiczów

Opis

 
Przedmieścia Brisbane, 1983: nieobecny ojciec, uzdolniony niemy brat, matka narkomanka, handlarz heroiną w roli ojczyma... Czy życie dwunastoletniego Elego mogłoby być bardziej skomplikowane?
Dorastając w zaniedbanej dzielnicy, zamieszkałej przez polskich i wietnamskich uchodźców, Eli próbuje iść za głosem serca, żeby dowiedzieć się, co to znaczy być dobrym człowiekiem. Heroicznie próbuje ratować matkę przed pewną zgubą. Los ciągle jednak rzuca mu pod nogi nowe przeszkody.
Najbardziej niezawodnym dorosłym w życiu Elego okazuje się Slim Halliday, czuwający nad nim recydywista i za życia owiany legendą rekordzista udanych ucieczek z więzienia Boggo Road Gaol.
 

Ta pełna oryginalności i uroku historia, osadzona w Australii lat 80. XX wieku, stanowi wielowymiarową opowieść o braterstwie, prawdziwej miłości i nieprawdopodobnej przyjaźni, a także o zbrodni i magicznej sile umysłu, o rodzinie i przeznaczeniu – jest hipnotyzująca i poruszająca, poetycko przepiękna. Trent Dalton to bez wątpienia jeden z najciekawszych pisarzy australijskich ostatnich lat. 

Data wydania: 2020
ISBN: 978-83-276-4103-8, 9788327641038
Wydawnictwo: Harper Collins Polska
Stron: 432
dodana przez: Martyna23

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Jak pochłonąć wszechświat?

WYBÓR REDAKCJI
18.01.2020

1983 rok. Dwunastoletni Eli Bell dorasta w jednej z dzielnic Brisbane, gdzie roi się od polskich i wietnamskich emigrantów. Mieszkając z matką narkomanką, starszym bratem Augustem, który nie mówi i ojczymem handlującym heroiną, często znajduje oparcie jedynie w swoim przyjacielu Arthurze „Slimie” Hallidayu - byłym osadzonym, który ze względu na li... Recenzja książki Chłopiec pochłania wszechświat

@Martyna23@Martyna23 × 2

Chłopiec pochłania

9.07.2020

Eli ma dwanaście lat i życie, któremu bardzo daleko do ideału. Mieszka w obskurnym miejscu, jego matka interesuje się głównie narkotykami, a on za wszelką cenę chce ją chronić, pomóc jej. Ojczym jest dilerem, jego brat nie mówi, kontaktuje się z otoczeniem poprzez rysowanie palcem, a przy tym jest bardzo inteligentny. Jedyne wsparcie, jakie otrzym... Recenzja książki Chłopiec pochłania wszechświat

„Martwa chwostka szafirowa zapowiada twój koniec”, czyli piękna liryczna proza w wykonaniu de...

3.04.2020

Chłopiec, który pochłania wszechświat to książka należąca do gatunku literatury pięknej, czyli do gatunku, po który raczej rzadko sięgam. Jednak ta powieść przyciągnęła mnie do siebie i postanowiłam dać jej szansę. Przedmieścia Brisbane, 1983: nieobecny ojciec, uzdolniony niemy brat, matka narkomanka, handlarz heroiną w roli ojczyma... Czy życie ... Recenzja książki Chłopiec pochłania wszechświat

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@bookovsky2020
@bookovsky2020
2021-05-01
Przeczytane Australia

Nie potrafię ocenić tej książki. Fabuła topowej powieści Trenta Daltona osadzona jest w Australii, w ubogiej dzielnicy na wschodnim wybrzeżu w połowie lat osiemdziesiątych XX wieku. Bohaterowie zostali wyraźnie podzieleni na trzy grupy: niesprawiedliwie skrzywdzonych przez los (w ocenie głównego bohatera) i tym samym zmuszonych do nieuczciwego życia, szlachetnych w głębi duszy potomków brytyjskich osadników (bądź skazańców, ich nazwiska są angielskie) oraz emigrantów z Polski i Wietnamu, którzy opuścili swoje ojczyzny z powodu wojen. Wspomniana grupa emigrantów dzieli się na dwie - na "jedynie" handlujących narkotykami Wietnamczyków oraz dużo bardziej okropnych i potwornych potomków Polaków (autor podkreśla ich pochodzenie co jakiś czas, szczególnie przy bohaterze o nazwisku Ivan Król) przybyłych tam po II Wojnie Światowej. W myśl współczesnej australijskiej poprawności politcznej, pojawia się też jedna rdzenna Australijka- dziwnym trafem więźniarka o gołębim sercu. Podobno jest to powieść w połowie autobiograficzna. Nie zaprzeczam, że po części odsłania niektóre z wątpliwych uroków antypodów. Współczuję autorowi takich wspomnień z dzieciństwa, życzę mu lepszej starości.

× 7 | link |
@Miss_Libro
2020-01-31
9 /10
Przeczytane

Zwlekałam prawie dwa tygodnie, ale nadal nie wiem. Tyle chciałabym napisać o tej książce, a jednocześnie wiem, że nie ma słów na opisanie tego, co wywołała we mnie ta powieść. Wszystko będzie wielkim niedomówieniem.

To nie jest ten rodzaj emocji jak przy przeczytanych przeze mnie książkach Jakuba Małeckiego, gdzie pod koniec zawsze chlipałam, gdzie temat utraty bliskich osób zawsze mnie rozkładał.

To raczej jakiś rodzaj mętliku, zadumania.
"Chłopiec pochłania wszechświat" to książka trudna (nie dajcie się zwieść kolorowej okładce!), urocza, głęboka i, mimo że dzieje się w Australii i opowiada o bardzo trudnym przypadku losowym - uniwersalna.

Moja podróż przez Australię razem z Trentem Daltonem i jego bohaterami nie była usłana różami. Z początku była to walka o każdą stronę. Aż nagle coś zaskoczyło. Nagle w jeden dzień pochłonęłam połowę zapominając o serialach czy innych rozrywkach. Byłam tylko ja, Eli Bell i Caitlyn Spies. Bo wiadomo - Caitlyn Spies sięga głębiej.

Australia. Eli Bell. Chłopiec. Cechy szczególne:
- brak ojca
- Matka narkomanka - Ojczym diler
- Niemy brat Gus
- Opiekun-były skazaniec - Dom na biednych przedmieściach.
Jak w takich warunkach dorosnąć na dobrego człowieka? Eli Bell próbuje właśnie takim być. Pomaga mu Arthur "Slim" Halliday (ciekawostka! Ten bohater powieści istniał naprawdę!😱)
Wszystko jednak się komplikuje tego wieczoru, gdy Eli traci swój szczęśliwy palec, Gus nagle przemawi...

| link |
@przyrodazksiazka
2023-02-17
10 /10
Przeczytane

Każdy z nas odbiera książki inaczej, ale ciekawi mnie, czy tylko ja widziałam tą opowieść jako jawa lub sen? Książkę poznamy z perspektywy dwunastoletniego Eliego. To od niego wiemy, że tak naprawdę jedyną osobą na której w ogóle może polegać, to jego rok starszy brat. Nie jest jednak zwyczajny. August nie mówi, ale jest nad wyraz mądry. Niekiedy jego zachowanie było dla mnie wręcz obłąkane, lecz później wychodziły z tego wielkie mądrości. Brat przedstawia go jako wszystkowiedzącego, gdyż zawsze zna odpowiedzi na każde pytanie. To on często ratuje go z opresji i uświadamia w momentach, kiedy czuje się zagubiony. Niby to opowieść Elego, ale wydawało mi się, że główną postacią był tu jego brat. Oczywiście chłopcy mają rodziców, tylko z powodu ich upojenia nie postępują właściwie, mają też kogoś innego. Dość znaczącą postacią będzie tu Slim, czyli mężczyzna z więzienną przeszłością, który będzie mu opowiadał o rzeczach zakazanych. Chłopiec wierzy mu w każde słowo. Będą to nagłe opisy, jakby ktoś przewrócił stronę i odkrywał dalszą część zupełnie innej książki. W tych opowieściach nie byłam pewna, czy chłopiec tak bardzo chłonął jego słowa, że sobie to wyobrażał, czy te sytuacje mu się śniły. Cokolwiek się tu nie wydarzy jest nieprawdopodobne i prawdziwe jednocześnie, tylko bardzo wymyślnie opisane. Kiedy znajdują się w tunelu pod ziemią, aż sama czułam jakbym tam była. Nawet jeśli pakują się w jakieś kłopoty, to autor poprzez nich podkreśla, że nie chcą być źli. Eli chce by...

| link |
@majuskula
2020-01-21
8 /10
Przeczytane

„Chłopiec pochłania wszechświat” jest propozycją idealną dla tak zwanych „wrażliwców”. Wzruszająca powieść, bardzo udany debiut literacki. Ale też rodzaj książki, który trudno polecić albo odradzić. Każdy powinien zapoznać się samemu, bo jednych ta pozycja zachwyci, a innych dosłownie zanudzi. Mnie zauroczyła, ze względu na swoją magiczność, przesłanie o trzymaniu się nadziei. Siła braterstwa, ogrom miłości, choć momentami ciężkiej, wypełnionej łzami. Nawet w rynsztoku można znaleźć coś, co sprawia, że dalej chcemy walczyć, na przekór przeciwnościom.

| link |
@mamazonakobieta
2020-07-09
10 /10
Przeczytane

„Chłopiec pochłania wszechświat” to bardzo emocjonująca historia, która zapada w pamięci na długi czas, a także zmusza czytelnika do wielu przemyśleń. To książka, której nie da się przeczytać „na szybko”, „jednorazowo” trzeba jej poświęcić czas, aby wspólnie z bohaterami ją przeżyć. To książką, którą zdecydowanie warto przeczytać, przemyśleć i zapamiętać na długo. Polecam.

| link |
@withwords_alexx
2020-04-03
6 /10
Przeczytane
@Martyna23
2020-01-18
6 /10

Cytaty z książki

O nie! Książka Chłopiec pochłania wszechświat. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl