Opinia na temat książki Chorągiew Michała Archanioła

@michal.a.kokot @michal.a.kokot · 2010-10-24 12:13:50
Przeczytane
Opis książki jest faktycznie znakomity. Okładka również. No ale wewnątrz (zapisane słowa na kartkach) nie jest już tak pięknie. Co prawda jest Specnaz, jest Michał Archanioł, alchemia i chemia też. Jest nawet piękna Anna. Są też Afgańcy i Rosjanie, a polscy antyterroryści mogą się przed nimi schować. Cóż jednak po tym, jeśli autor przez pół książki nie sili się na to, by rozwijać akcję. Wszystko tu kuleje (prócz żołnierzy Specnazu, którzy dostali nowe buty). Od akcji począwszy na banalnych sformułowaniach skończywszy. Miało być momentami śmiesznie, a jest wręcz banalnie. Materia prima zdominowała przemysł alkoholowy. Być może jeśli nikt nigdy nie czytał książek w podobnym guście, to będzie zadowolony (no, powiedzmy na trójkę z +). Wprawni czytelnicy od razu rozpoznają jednak, że to niezbyt udana książka. Myślałem, że debiutant pokaże coś ciekawszego (książka z 2009), ale się zawiodłem. Nie mam ochoty kupować kolejnej książki. Chorągiew Michała Archanioła? Pomysł może i ciekawy, ale słabo rozwinięty (pomijając popularny dość motyw Skrzydlatych). Pomysł z alchemią też niezły, ale zabrakło tajemnych składników, które dodałyby pikanterii. Trzeba by było doprawić to czymś mocniejszym... ocena: 3/5 (ewentualnie 3+ za fajną okładkę). Spodziewałem się zdecydowanie większej dawki emocji. Samo użycie słowa "Specnaz" tego wymaga. Czy książkę polecam... Przemawia przeze mnie moja wrażliwość (z szacunku dla pracy autora) poleciłbym ją nowicjuszom, co to nigdy nie czytali niczego z Clancy'ego, czy nie słyszeli nigdy o Suworowie. Osobom zorientowanym w temacie zdecydowanie odradzam kupno (przeczytać można, oczywiście.)
Ocena:
Data przeczytania: 2010-10-24
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Chorągiew Michała Archanioła
4 wydania
Chorągiew Michała Archanioła
Adam Przechrzta
8.1/10

Wojna polsko-ruska pod flagą archanielską. Tajne operacje sił specjalnych. Afgańcy. Terroryści. Rosyjska mafia. Walka na śmierć i życie. Braterstwo broni. Miłość, chemia... alchemia. I bezcenna relik...

Komentarze

Pozostałe opinie

Książka całkiem dobra. Pomysł przyzwoity. Niestety główny bohater trochę zbyt idealny, trochę za bardzo ponad innych ludzi, troszkę zbyt kontaktowy i ustawiony. Rozumiem, że taki był zamiar, nawet dob...

@Askadasuna@Askadasuna
© 2007 - 2024 nakanapie.pl