Opinia na temat książki Chwyć mnie

🎸⭐🅁🄴🄲🄴🄽🅉🄹🄰 ⭐🎸

"Narastało we mnie poczucie, że rozumiemy się na poziomie niedostępnym dla innych. Że komunikujemy się w sposób, który wydawał się niemożliwy, a jednak stanowił teraz jedyne wytłumaczenie."

"Chwyć mnie" jest to drugi tom serii #fallingstars

Emily jest wokalistką dobrze zapowiadającego się zespołu Carolina George. Pewne traumatyczne zdarzenie, które miało miejsce w jej życiu, sprawiło, że nie może odnaleźć upragnionej radości. Po jednym z koncertów wdaje się w płomienny romans z przystojnym mężczyzną. Czy kobietą wie, kim on jest? Czy jeden nieprzemyślany czyn może przekreślić to, na co tak długo pracowali. Jedno jest pewne, emocji nie zabraknie.

Styl autorki bardzo mi się podoba, jednak nie przemawia do mnie sama historia, która jest dosyć podobna do "Pocałunek gwiazdy". Autorka zastosowała tutaj opis historii z perspektywy obojga bohaterów. Emily, jak i Royce mają za sobą trudną przeszłość, która ciągnie za sobą demony, które będą ich dręczyć w teraźniejszości. Czy uda im się je pokonać?

Ten tom serii czytało mi się dużo lepiej niż poprzedni tom, jednak nie zrobił na mnie aż tak dobrego wrażenia, jak inne książki, które miałam okazję czytać.

Każdy z nas ma inny gust, dlatego zachęcam was, abyście sami przekonali się, czy ta historia do was przemawia. Bo mnie niestety trochę zawiodła.