Na miejskim blokowisku dochodzi do brutalnego morderstwa. Śledztwo prowadzi Andrew Hicks (wraz ze swoją partnerką, Laurą Fellowes), doświadczony detektyw, który w swojej pracy opiera się na statystykach i logice. Uważa, że nie ma rzeczy niewytłumaczalnych, a każda zbrodnia ma jasno sprecyzowany motyw. Szybko jednak okazuje się, że ostatnie zabójstwo nie daje się zaklasyfikować do żadnego z „pokoi”, w których zdaniem Hicksa kryją się przyczyny typowych przestępstw. Giną kolejne, niepowiązane ze sobą osoby, a do serii zabójstw przyznaje się niejaki Generał, który w swoich listach rzuca wyzwanie policji, aby złamała szyfr do jego zbrodni. Pomimo usilnych starań detektyw nie może znaleźć żadnego logicznego wytłumaczenia działań zabójcy ani przejrzeć jego perfekcyjnego szyfru. Sprawa zmusza go nie tylko do zrewidowania swoich dotychczasowych przekonań, ale także do zmierzenia się z demonami przeszłości. Nad śledztwem ciąży bowiem konflikt Hicksa z ciężarną żoną, którego źródło okazuje się tkwić w traumatycznych doświadczeniach detektywa z dzieciństwa. Po raz pierwszy w życiu Hicks zaczyna dochodzić do wniosku, że zło, w które dotąd nie wierzył, jednak istnieje, a przyczyny niektórych zdarzeń bywają niewytłumaczalne, tak jakby zrodziły się w jakimś zupełnie nowym dla niego, ciemnym pokoju…
Oprócz trzymającego w napięciu wątku kryminalnego nadrzędnym motywem całej powieści jest przyczynowość w życiu człowieka. Ukazując niezwykłe i zaskakujace powiązania pomiędzy poszczególnymi bohaterami powieści, autor dowodzi, że nic na świecie nie jest przypadkowe: wszyscy jesteśmy uwikłani w łańcuch przyczyn i skutków, wszystkie działania mają swoje konsekwencje, i wszystko, czego doświadczamy, okazuje się mieć głębszy – choć nierzadko ukryty – sens.