Świetne miniaturki, w których zawiera się sporo treści. Juliusz Strachota potrafi zawrzeć niezłe puenty w jednym zdaniu. Jak dodamy jeszcze wysmakowaną ironię i przenikliwy zmysł obserwacji to wyjdzie nam całlkiem niezłe dziełko do poczytania.
"Ta proza to piękna neuroza. Najmniejsza ojczyzna niskich wieżowców". Paweł Dunin-Wąsowicz "Zawsze oglądałem go z okien podstawówki. W pewnym momencie stał się dla mnie miejscem totalnie magicznym. Bi...