Opinia na temat książki Cienie

Inspektor Mortka i Sucha jedyni sprawiedliwi. Wokół brudny świat, powiązania gangsterów, lobbystów, prawników i policjantów. Każdy na każdego coś ma. W Milanówku zostają zamordowane dwie kobiety: żona i matka zaginionego gangstera. Znaleziono tam broń kolegi Mortki, Kochana. Kochan właśnie odkrył zwłoki między innymi tego gangstera i próbował dojść, kto ich zamordował. Czy te sprawy są powiązane? Sucha dokonuje innego odkrycia i też pragnie dojść prawdy. Łączą więc siły i może ta sprawa też jest powiązana z resztą. Sprawy coraz bardziej się komplikują, nie wiadomo komu można wierzyć. Oprócz tego ci ludzie nie cofną się przed niczym, mają za dużo do stracenia. „Cienie” są dobrze napisanym kryminałem. Powoli odkrywamy kolejne części układanki, które coraz bardziej do siebie pasują. Finał jest wynikiem wcześniejszych zdarzeń i nie ma żadnego” królika w kapeluszu”.

Czytał: Janusz Zadura