Kolejna miła młodzieżówka. Przystępna, prosto i lekko napisana.
Pewna dziewczynka, któregoś dnia wraca do domu i zauważa że już nie ma jej ojca. Wyjechał, wyprowadził się. Została sama z mama, która wychował ja na chiilllijke.
Nauczyła ja języka, tradycji. Dziewczynka była bardzo związana z mama/ najlepsza przyjaciółka i z dziadkami.
Nie miały dużo pieniędzy, ale matka jeździła z nią na spotkania autorskie, ponieważ dziewczyna prowadziła bloga o książkach. Tam też poznała najlepszego przyjaciela. Cindera.
Była lubiana, inteligentna, ładna, nawet została królową balu.
Pewnego dnia w dokładnie swoje urodziny, jechała z mama na weekend, jednocześnie pisała z najlepszym przyjacielem.
Potem zmieniło się całe jej życie.
Ella bardzo przypomina swoją ulubioną bohaterkę Ellmare po której odziedziczyła imię. Jest waleczna, odważna i twarda. Przeszła załamanie i ciężko było jej dość do siebie, ale ja sobie nie wyobrażam takiej masakry jaka przeżyła. Została kaleką, inwalida, straciła 70% skóry, straciła ukochaną matkę. 8 miesięcy spędziła w szpitalu na rehabilitację, przeszła 18 operacji, leżała w śpiączce. Nie pochowała matki, nawet nie spakowała swoich rzeczy, gdy uprzątnięto ich mieszkanie.
Wylądowała z ojcem którego nie zna, z jego piękna i idealna żona i dwoma córkami które odbierają ja jako zagrożenie dla ich idealnej rodziny.
Nie zna swojego taty, a to co pamięta nie przypomina tego pięknego obrazka, który ogląda po kryjomu, bo gdy wchodzi do pomieszczenia atmosfera zawsze się zmienia.
Cinder jest wspaniałym przyjacielem. Rozumieją się z Ella lepiej niż ktokolwiek. Niestety on nie jest tym kim się wydaje. Pogubił się w świecie w którym każdy próbuje nim sterować, jest sobą tylko kiedy piszę ze swoją ulubioną autorka bloga.
Ella przechodzi trudne chwile, ciężko jej dogadać się z ojcem który jest dla niej obcy. Nie może porozumieć się z macochą, bo wydaje się jej przez nią oceniana bardzo powierzchownie.
Jej siostry przyszywane Jula i Ana nie chcą jej w swoim życiu i jej dokładnie to pokazują. W końcu Ella i Jula dogadują się, ale Ana jest w stanie zniszczyć ja i jej życie w szkole.
Kiedy lepsza siostra wykazuje trochę empatii Ellmara poznaje prawdziwych przyjaciół, takich którzy byli przy niej gdy wróciła z leczenia i pomagali jej dość do siebie.
Wiem że w tym poście jest dużo spamu, ale ta historia jest świetna. Trochę współczesny kopciuszek trochę opowieść o walecznych bohaterach. Oboje zmagają się z innymi rzeczami, ale by odzyskać wolność, spokój, stabilizację i miłość muszą wyjść ze swojej strefy komfortu i zawalczyć.