Opinia na temat książki Co robią uczucia?

Dla dziecka świat uczuć i emocji wydaje się być wielki i bezkresny, niczym ocean.
Jest ich wiele, mają potężną siłę i bywa, że bardzo ciężko je oswoić.

Może macie na to jakiś sposób?
Dla mnie niezmiennie są to wartosciowe książki.

Dziś więc będzie o jednej z nich, dzięki współpracy z fantastycznym wydawnictwem @dwiesiostry.
Czy istnieje lepszy sposób na rozmowę o tym, co przeżywamy niż książka która pokazuje uczucia jako maleńkie stworki, które całym sobą brną w dobrze znaną sobie strefę komfortu?

Mowa oczywiście o jednej z najpiękniejszych publikacji pełnych sentencji "Co robią uczucia?", autorstwa Tiny Oziewicz i genialnej ilustratorskiej kreski Oli Zając.

A więc... co robią?
Są sobą, trwaja w tym co znają a nam, jako odbiorcom stają się bliższe, lżejsze i akceptowalne.

W końcu gdy "Lęk siedzi w zardzewiałej puszce w ciemnym rogu pod szafą (...)" a "Zachwyt biegnie do kolegi z nowoodkrytą książką " emocje wydają się być dobre i naturalne.
Czyż nie o to chodzi nam, jako rodzicom?
Metaforyczne treści ukryte w sformułowaniach na kolejnych stronach sprawiają, że nie tylko myślimy o tym co nas dotyczy ale także jak to przeżywamy.

"Kompleksy budują klatki."- Czyż nie?
"Cierpliwość ma piękny ogród."
"Wyobraźnia wędruje niewydeptaną ścieżką. "

To tylko kilka z nich, ale dotykają serca małych wrażliwców, którzy poza kolejnymi postaciami dostrzegają te, zamknięte na kolejnych rozkładówkach hiatorie.
Kto wie, może i Tobie uda się je odkryć wraz z dzieckiem? ❤️