Opinia na temat książki Cwaniary

@esclavo @esclavo · 2020-04-12 19:01:01
Do tej pory nazwisko Sylwii Chutnik nie było mi znane. Jest to moje pierwsze spotkanie z autorką i to bardzo udane, chociaż książka nie do końca trafiła w mój gust. Brzmi to dość dziwnie, ale już wszystko tłumaczę.

Króciutka powieść, bo zaledwie 200-stronicowa, to poetycka opowieść z bohaterami, którzy są stereotypowymi mieszkańcami blokowisk. Bohaterami, a bardziej bohaterkami, bo to kobiety, które walczą o sprawiedliwość własnymi pięściami. Taki odpowiednik Batmana czy Supermana z szemranej dzielnicy. Dziewczyny kreują się na, powiedzmy, wymiar sprawiedliwości, gdzie nie ma miejsca na dyplomację. I tu mi to zgrzyta. Te kobiety są po prostu głupie i czytanie o bijatykach, kiedy jedna z nich jest w zaawansowanej ciąży totalnie kłóci się z moim światopoglądem. Może są tacy ludzie, głupoty w dzisiejszym świecie nie brakuje, ale nie widzę powodu, żeby jeszcze o tym czytać dla przyjemności.

Ale czemu uważam, że to udane spotkanie? Bo język jakim posługuje się autorka jest świetny, dopracowany i przemyślany. Dodatkowo ma taką poetyckość, chociaż treść jest momentami patologiczna. To książka, która wzbudzi emocje, podzieli czytelników, ale myślę, że warto samemu poznać i ocenić, jak wpłynie na nas.
Ocena:
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Cwaniary
3 wydania
Cwaniary
Sylwia Chutnik
7/10

Całkiem współczesna powieść łotrzykowska autorki brawurowej „Dzidzi” i „Kieszonkowego atlasu kobiet”. Cztery kobiety z warszawskiego Mokotowa postanawiają wymierzać sprawiedliwość na własną rękę. Właś...

Komentarze

Pozostałe opinie

Ta opowieść jest koszmarnie smutna , to była pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy po zakończeniu czytania . Cenię twórczość pani Chutnik i to nie od dziś . Bardzo lubię jej sposób '' patrzenia '' ...

To moja pierwsza książka Sylwii Chutnik, nie czytałam wcześniej recenzji ani opinii. Szału nie było ani przez chwilę, czasami zaciekawiły mnie opisy miasta lub ludzi i zjawisk. Cały czas miałam wrażen...

@zooba@zooba

Brawo Sylwia!

@Figunia31@Figunia31
© 2007 - 2024 nakanapie.pl