Dzięki BT u @kryminalny_nauczyciel trafiła w moje ręce książka „Cyklon" Przemysława Semczuka. Uświadamia nam ona, że niekiedy nie warto zaczynać grzebać w przeszłości bowiem okazuje się straszniejsza i boleśniejsza niż mogłoby się to wydawać a zabliźnione już rany otwierają się na nowo. Jednak od początku. 📖📖📖📖📖📖 Mamy sierpień 2005 roku. Pogrzeb... Recenzja książki Cyklon
Jest sierpień roku 2005, Kasia właśnie pochowała matkę i wraz z dopiero niedawno odnalezioną starszą siostrą, przyjmuje kondolencje od uczestników pogrzebu. Chociaż właściwiej byłoby powiedzieć, że kondolencje przyjmuje głównie Kasia, bo Małgorzaty, owej starszej siostry, nikt tu prawie nie zna, a i ona zdaje się być oszołomiona tyloma obcymi twar... Recenzja książki Cyklon