Londyn. Terrorystyczny zamach na księcia Walii. Jack Ryan, przypadkowy świadek, staje się przypadkowym bohaterem. A wkrótce celem IRA. I najbardziej fanatycznego terrorysty, który nie wybaczy Ryanowi ...
Jak dla mnie to całość jest trochę nudna. Momenty wartkiej akcji przedzielone są kilometrami rozmów i rozważań. Motyw fajny, gdybyyyyy tylko nie te dłużyzny.
Fajna książka, chociaż faktycznie były w niej momenty nudne. Do stylu Clancy'ego trzeba się przyzwyczaić. Po czasie zaczyna się omijać mniej istotne fragmenty. Dałbym 4/5