Cząstka ciebie

Nie wiem,która ze znanych autorek ukrywa się pod pseudonimem Ella Harper ale mam kilka typów.
Styl pisania,narracja z podziałem na role i tematyka są bardzo podobne do Diane Chamberlaine,Jodie Picoult albo Lisy Scottoline.
Szczególnie przypisywanie konkretnych rozdziałów kolejnym bohaterom książki.
Pomysł fabuły dość ciekawy ale mnie podczas czytania ciągle się pojawiało wrażenie,że to już było.Czytam dużo i dość szybko dlatego też nieuniknione jest,iż trafiam na podobne historie ale lubię to bo każdy autor czy autorka inaczej podchodzą to danego tematu.Inny styl,wrażliwość i język sprawiają,że za każdym razem to ta sama a jednak inna historia.
"Cząstka ciebie" mnie rozczarowała i wypadła dość banalnie.Czas już abym zmieniła gatunek literacki bo wszystkie te bohaterki,które są poniewierane przez ludzi i los,zaczynają mnie wkurzać.
Wiem,że to samo życie,jego wzloty i upadki,radości i smutki,nadzieje i rozczarowania i cała gama emocji,wrażeń i zdarzeń.
Wiem,ale chwilami mam chęć wyjść z książki w trakcie jej czytania jak z pokoju,w którym czuję duszność i przytłacza mnie klaustrofobia.
Autorka,w pewnym momencie,zmęczyła mnie namolnym utwierdzaniem czytelnika,w tym,jak wspaniałą i godną miłości osobą jest główna bohaterka i jak okrutnie traktuje ją świat.Ciągłe przypominanie ,że Lucy jest skromna i cholernie zdziwiona,że ktoś ją pokochał ,doprowadzało mnie do szału.
Nie polubiłam jej i pomimo dramatycznych przejść ,chwilami nie byłam w stanie zdob...

Małżeństwo idealne... są dla siebie najlepszymi przyjaciółmi, kochankami, wsparciem, podporą,szczęściem, radością.. są sobie przeznaczeni... nieustannie walczą by zostać rodzicami, a gdy los z nich drwi odbierając kolejne dzieci, podnoszą się wzajemnie by od nowa walczyć.. Kiedy myślą, że tym razem się udało, bo dotrwali do 4 miesiąca ciąży, co wcześniej się nie zdarzało, w dniu ich 5 rocznicy ślubu Lucy traci dziecko nie wiedząc, że w tym samym czasie lekarze walczą o życie jej męża... Luke wpada w śpiączkę, Lucy musi jednocześnie poradzić sobie ze stratą upragnionego dziecka, krytycznym stanem męża jak i nowymi tajemnicami, które przypadkowo wychodzą na światło dzienne... Jak wiele potrafi znieść cierpienia, kiedy w ciągu kilku dni Jej idealne życie zostaje przewrócone do góry nogami i zmienia się w prawdziwy koszmar?
Czytając tą pozycje człowiek zdaje sobie sprawę z tego jak wiele jedna osoba jest w stanie znieść, udźwignąć i jak to się potocznie mówi "przyjąć na klatę", główna bohaterka, którą odbiera się jako słabą i kruchą kobietę nagle okazuje się w całym tym ogromie nieszczęść bardzo silna... Cudowna pozycja skłaniająca do refleksji, bo czy tak naprawdę pomimo na pozór idealnego związku znamy do końca naszą drugą połowę?
Wzrusza, bawi,wyciska łzy, toczy z nas żal, ściska za serce.. Serdecznie polecam...