Opinia na temat książki Czerwona królowa

@torii81 @torii81 · 2019-03-11 15:48:32
Przeczytane
Krew, pot i łzy.
Te trzy słowa są idealną definicją tej otóż to książki.

Nie da się od niej oderwać, już od pierwszego rozdziału powieść pochłania całkowicie, ja czytałam ją z wielkim uczuciem, jednak w moim przypadku najczęstszym był po prostu szok.

Oczywiście jak najszybciej muszę kupić następne części :)

Pamiętajcie Powsatniemy! Czerwoni niczym świt
Ocena:
Data przeczytania: 2018-03-06
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Czerwona królowa
3 wydania
Czerwona królowa
Victoria Aveyard
7.1/10
Cykl: Czerwona Królowa, tom 1

– Mare Molly Barrow, urodzona siedemnastego listopada 302 roku Nowej Ery, córka Daniela i Ruth Barrowów – recytuje z pamięci Tyberiasz, streszczając moje życie. – Nie masz zawodu i w dniu następnych u...

Komentarze

Pozostałe opinie

"Czerwonej Królowej" nie zamierzałam czytać nigdy... po wszystkich opiniach, które słyszałam gdy tylko wychodziła, uznałam, że raczej mnie nie zachwyci, a mam dużo więcej o wiele ciekawszych pozycji ...

Głupia i naiwna fabuła o biednej Kobyle Taczce (szczęśliwie tłumacz nie przełożył na polski nazwisk), która w trzy dni z biednej złodziejki zostaje narzeczoną księcia, rewolucjonistką i terrorystką w ...

Mam chyba uczulenie na dystopijne bohaterki...

Srebrni to arystokraci o nadprzyrodzonych mocach, zaś Czerwoni są tanią siłą roboczą przymusowo wysyłaną na wojnę. Wydawać by się mogło, że Mare jest jedynie utalentowaną złodziejką, ale już wkrótce ...

@joanna.stolarek@joanna.stolarek
© 2007 - 2024 nakanapie.pl