Recenzje książki "Daltonista"

Bardzo przyjemny kryminał. Przyjemny dlatego, że jego akcja wciąga od samego początku i jest naszpikowana fajnymi zwrotami akcji, które nie pozwalają czytelnikowi się oderwać. Fabuła zakręcona, ale stopniowo wszystko się "rozkręca" i wyjaśnia, tworząc jedną spójną całość. 📖 Na plus fajnie skonstruowane postacie. Wyraziści bohaterowie, z twardym ch... Recenzja książki Daltonista

@Marcela × 1

W oczekiwaniu na nową powieść Leona Durki (pseudonim literacki dr. Zbigniewa Łagodzińskiego) „Schizofrenik” w której ponownie zetkniemy się z komisarzem Wiktorem Trakiem napiszę o... „Daltonista” Leon Durka Nie jest to może typowo napisana powieść ale warto dać jej szansę, zrewanżuje się z nawiązką. Najpierw kilka słów o konstrukcji książki. P... Recenzja książki Daltonista

Komisarz Wiktor Trak prowadzi dochodzenie dotyczące zabójstwa biznesmena, który zostaje zastrzelony przed wejściem do warszawskiego metra. Pojawia się kilka tropów i wiele wątpliwości. Doświadczony detektyw napotyka na kolejne trudności. Sprawa okazuje się być jednym z elementów wyrafinowanej gry, w której chodzi o pieniądze, ale także o realizacj... Recenzja książki Daltonista

@skazani_na_czytanie

"Na miejscu przestępstwa była już policja i nie musiał się spieszyć. Dla kogoś nie znającego sposobu prowadzenia śledztwa przez komisarza, jego obecność na miejscu morderstwa mogłaby być odebrana jako kurtuazyjna. Pozornie nie zwracał uwagi na szczegóły. Zauważał jednak więcej od policjantów, którzy zjawiali się na scenie zdarzenia wcześniej, a ... Recenzja książki Daltonista

@Zwiazana_z_ksiazkami

Nowość na rynku, książkę poleciła mi przyjaciółka, wciąga od pierwszych stron. Super! Jestem wielka fanka kryminałów i szczerze powiedziawszy zazwyczaj czytuje kryminały skandynawskie, raczej omijam polską literaturę ale dałam się namówić i nie żałuje! Historia nietuzinkowa, aż ciężko przestać czytać! super pomysł na prezent dla bliskiej osoby i c... Recenzja książki Daltonista

Kiedy trzymam w ręku nowy kryminał, czuję się jak dziecko, które właśnie otrzymało nowe puzzle. Po otwarciu pudełka wysypuje je na stół – lądują byle jak, nie można niczego wywnioskować z ich układu. Dziecko musi się zastanowić, pomyśleć. W końcu zaczyna układać… Po jakimś czasie wyłania się zarys obrazka. Nie może się on pojawić za wcześnie, bo t... Recenzja książki Daltonista